Ford Fiesta MK3: wymiana tylnych amortyzatorów
REKLAMA
REKLAMA
Otóż, na szczęście, poświęcając maksymalnie 2 godziny, możemy samodzielnie uzbroić nasze auto w nowe amortyzatory. Zaczynamy od podniesienia auta i postawienia go na podstawkach, potocznie nazywanych kobyłkami. Po zdjęciu obu kół, dla ułatwienia, należałoby spryskać wszystkie śruby mocujące preparatem penetrującym, ponieważ na pewno są zardzewiałe i zapieczone. Kilka minut po spryskaniu dla lepszego efektu powinno się opukać młotkiem śruby, aby wszystko puściło. Następnie, za pomocą klucza nasadowego z grzechotką 19mm, odkręcamy śruby mocujące amortyzatory. Otwierając bagażnik znajdziemy na każdym kielichu plastikową obudowę, pod którymi znajdziemy górne śruby mocujące amortyzatory. Odkręcamy je za pomocą klucza płaskiego 13mm.
REKLAMA
Zobacz również: Co powinniśmy wiedzieć o zawieszeniu?
Teraz wyjmujemy amortyzatory i zdejmujemy sprężyny, które są najtrudniejszym punktem tego zadania. Robiąc to w zaciszu własnego garażu, zazwyczaj nie posiadając ściągaczy do ich zdejmowania, musimy poradzić sobie za pomocą dobrego drutu. Należy skręcając nim ścisnąć, jak najmocniej sprężynę i odkręcić śrubę mocującą. Pamiętajmy, aby zachować przy tym punkcie szczególną ostrożność. Nagłe rozluźnienie węzła spowodowałoby dość silne i groźne rozprężenie. Jeśli zadanie nam się powiodło przystępujemy do założenia nowego amortyzatora. Sprężynę układamy we właściwej pozycji i skręcamy amortyzator. W podobnej kolejności wymieniamy drugi i składamy wszystko w analogicznej kolejności.
Zobacz również: Wymiana zbitego lusterka
Na koniec pamiętajmy, aby wszystkie śruby mocujące, samokontrujące, wymienić na nowe. Z uwagi na zmęczenie materiału i korozję stare nie będą spełniać swojej funkcji należycie.
REKLAMA
REKLAMA