Fiat Stilo: naprawa oświetlenia tablicy rejestracyjnej. Poradnik
REKLAMA
REKLAMA
Kiedy pojawi się błąd informujący o przepalonej żarówce, dopiero wtedy przyglądamy się dokładniej lampce podświetlenia tablicy rejestracyjnej. W większości przypadków widoczna jest korozja elementów oświetlenia. Dokładnie mamy dwie lampki przykręcone na cztery śruby. Zazwyczaj są one nie do odkręcenia po kilku latach. W takim przypadku zalecamy zdjąć listwę z całym oświetleniem. Jak to zrobić?
REKLAMA
Najpierw musimy odkręcić dwie śruby znajdujące się w rączkach (uchwytach) do zamykania klapy. Znajdują się one od wewnętrznej strony bagażnika. Odciągamy plastikową pokrywę, która zamocowana jest za pomocą plastikowych kołków. Ich wadą jest to, że bardzo szybko pękają. W przypadku uszkodzenia nie ma konieczności kupna nowych. Głównym mocowaniem tej pokrywy są właśnie te dwie śruby.
Zobacz też: Jak awaryjnie otworzyć samochód?
REKLAMA
Odkręcamy 4 nakrętki trzymające listwę. W przypadku dwóch będzie utrudniony dostęp, gdyż znajdują się za blachą. Teraz możemy swobodnie wyjąc listwę z oświetleniem. Zanim ją wyjmiemy z samochodu, odpinamy kostkę elektryczną. W tym momencie możemy podjąć kolejną próbę odkręcenia śrubek. Możemy je polać preparatem WD-40. Jeżeli nie będzie żadnego efektu, pozostaje nam rozwiercenie. W obu przypadkach musimy uważać, żeby nie uszkodzić klosza.
Po wyjęciu lampek oglądamy ich wnętrze. Czyścimy je z korozji i zabezpieczamy środkiem do klem akumulatorowych. Należy również posprawdzać wszystkie połączenia lutowane. Jeżeli ukręciliśmy śruby, musimy wywiercić nowe otwory i wkręcić nowe śruby. Całość możemy uszczelnić cienką warstwą silikonu, gdyż konstrukcja listwy sprzyja dostawaniu się wody do środka. Nie zapominajmy o przeczyszczeniu szkła lampki. Zanim wszystko zamontujemy musimy sprawdzić działanie oświetlenia, następnie odłączamy kostkę i włączamy światła.
Zobacz też: Jak oczyścić silnik z zewnątrz?
W przypadku, kiedy widzimy jakieś miejsca początków korozji na niewidocznych elementach karoserii, czyścimy je dokładnie i zabezpieczamy smarem. Montaż przeprowadzamy w odwrotnej kolejności. Jeżeli wszystko dobrze zabezpieczyliśmy, przy kolejnej wymianie żarówek nie powinno być problemów z demontażem lampek oświetlenia tablicy rejestracyjnej. Warto podjąć się takiej naprawy, gdyż zakup nowej listwy wiąże się z jej lakierowaniem, chyba że uda nam się kupić używaną pod kolor naszego nadwozia.
REKLAMA
REKLAMA