REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przegląd samochodu przed podróżą - co zabrać ze sobą w trasę?

Wyjeżdżając w dłuższą trasę, warto zrobić w domu gruntowny przegląd auta.
Wyjeżdżając w dłuższą trasę, warto zrobić w domu gruntowny przegląd auta.
Nissan

REKLAMA

REKLAMA

Jakie elementy auta warto sprawdzić przed dłuższą podróżą? Czego nie zapomnieć zabrać ze sobą i co warto mieć w bagażniku?

Jak zadbać o samochód przed podróżą?

REKLAMA

Samochód to jeden z najpopularniejszych środków transportu podczas wakacyjnych wojaży. Nic dziwnego – przemawia za nim wygoda, szybkość i relatywnie niskie koszty. W ferworze przygotowań do upragnionego urlopu zapominamy jednak o bezpieczeństwie. Zanim wyruszymy w trasę, zróbmy przegląd – zajmie chwilę, a dzięki niemu unikniemy przykrych niespodzianek.

REKLAMA

Zaledwie co czwarty kierowca ocenia swój obecny samochód jako bezpieczny, a jeszcze mniej, bo tylko 13 proc. – jako bezawaryjny – tak wynika z badań przeprowadzonych w tym roku przez Instytut PBS na zlecenie firmy Castrol. Aspekt bezpieczeństwa staje się najważniejszy, jeżeli myślimy o przyszłym samochodzie – najwięcej, bo aż 36 proc. badanych tym właśnie będzie się kierować, kupując samochód. Co ciekawe, koszty utrzymania czy bezawaryjność schodzą na dalszy plan – te kryteria są ważne dla odpowiednio 20 i 17 proc. badanych. Aż 89 proc. kierowców dba o samochód, bo – jak twierdzi – w ten sposób troszczy się o bezpieczeństwo swoje i rodziny. 72 proc. robi to z pobudek ekonomicznych – dbają, ponieważ zainwestowali dużo pieniędzy i nie stać ich na nowe auto. Co sprawdzić, by podczas wakacji samochód nie zawiódł?

Właściwy poziom oleju to bezawaryjna praca silnika

W trakcie codziennej eksploatacji część kierowców zapomina o tym, jak ważne jest utrzymanie odpowiedniego poziomu oleju, który w dużej mierze zapewnia pełną ochronę silnika i gwarantuje jego bezproblemową eksploatację przez długie lata. Warto to sprawdzić przed wyruszeniem na urlop. „Jeśli planujemy krótkie, sporadyczne trasy i będziemy często odpalać zimny silnik, rekomendujemy Castrol Magnatec. Jeśli jeździmy w długie trasy, często korzystamy z pełnej mocy silnika i czas pracy silnika na jednym odpaleniu jest relatywnie długi, to polecam Castrol EDGE, który sprawdzi się podczas zmiennych warunków pracy oraz ekstremalnych obciążeń” – zaznacza Michał Izdebski z działu technicznego Castrol.

Zobacz też: Ekonomiczna podróż na wakacje

„Niski poziom oleju silnikowego oznacza, że jego jednostkowa porcja musi częściej pracować, w związku z czym olej ulega szybszemu wyeksploatowaniu. Ponadto powoduje większe skoncentrowanie produktów zużycia – m.in. sadzy i rozpuszczonych zanieczyszczeń. Nie bez znaczenia jest także wpływ ilości oleju na jego temperaturę pracy. Około 30 proc. ciepła emitowanego przez silnik jest przejmowane przez olej. Pozostałe 70 proc. – przez układ chłodzący, wydechowy i promieniowanie cieplne. Przy niskim poziomie olej bardziej się nagrzewa i szybciej traci swoje właściwości, zmniejszając przy tym ochronę silnika” – dodaje Izdebski. Przestrzega przy tym, że najbardziej dotkliwym skutkiem wynikającym ze zbyt niskiego poziomu oleju jest zatarcie silnika. „Zbyt niski poziom oleju wiąże się z ryzykiem zassania do układu smarowania powietrza. Oznacza to zakończenie dostarczania oleju do współpracujących elementów i w konsekwencji zatarcie silnika w kilka lub kilkanaście sekund” – tłumaczy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dlaczego nie można przekraczać maksymalnego poziomu oleju?

REKLAMA

Przy uzupełnianiu poziomu oleju silnikowego nie należy przesadzić z dolewaniem oleju ponad stan dopuszczalny. „Przekroczenie tego poziomu może wywołać uderzenie wykorbienia wału korbowego w lustro oleju, a zbyt wysokie ciśnienie w układzie smarowania może się skończyć utratą szczelności silnika – olej wskutek zwiększonego ciśnienia może rozsadzić elementy gumowo-metalowe uszczelniaczy silnika” – mówi Izdebski.

Jak często sprawdzać olej w trasie? Zaleca się, by robić to co około 1500 km. Wiele nowych samochodów ma wbudowany czujnik, dzięki któremu kierowca zostanie poinformowany stosownym komunikatem, gdy stan oleju będzie się zbliżał ku minimum. Nic jednak nie zastąpi tradycyjnej metody, czyli sprawdzenia ilości oleju na bagnecie. Za właściwy uznaje się poziom pomiędzy wartością maksymalną a minimalną, ale najlepszym poziomem jest stan wynoszący 3/4 lub niecałe maksimum.

Zwykle różnica w ilości oleju pomiędzy wartością minimalną a maksymalną wynosi około 1 litra, dlatego zawsze warto mieć w samochodzie (szczególnie podczas dalekich podróży) litrową butelkę oleju w celu uzupełnienia jego poziomu. Ważne, by olej stosowany na dolewki był taki sam, jak olej zalany podczas jego wymiany. Badanie PBS wykazało, że zarówno kierowcy, jak i mechanicy (odpowiednio 80 i 88 proc.) są tego świadomi. Co, jeżeli z jakiegoś powodu nie jesteśmy w stanie zaopatrzyć się w taki sam olej na dolewkę, jaki był zastosowany podczas wymiany? „Kupmy olej syntetyczny, w lepkości 5W-30, spełniający najwięcej najnowszych norm producenckich, i koniecznie niskopopiołowy. Będziemy wtedy mogli mieć pewność, że dolany olej, nawet, jeżeli został dobrany w sposób błędny, będzie bezpieczny dla silnika” – radzi Izdebski.

Przegląd układu chłodzenia

W upalne dni temperatura w komorze silnika sięga nawet 100°C, co może grozić jego przegrzaniem. Do obniżenia temperatury niezbędny jest sprawny układ chłodzenia. „W okresie letnim, gdy często temperatury oscylują w okolicach 30°C, ma on dużo więcej do zrobienia, a z pozoru drobna usterka może nam popsuć długo wyczekiwany urlop. Układ chłodzenia to nie tylko chłodnica płynu, ale i szereg przewodów wodnych, elektrycznych, wentylatory, sterowniki, termostat oraz inne pomniejsze podzespoły. Dopiero, gdy wszystkie działają poprawnie, nie noszą śladów uszkodzeń, możemy mówić o sprawnym układzie chłodzenia silnika” – komentuje Piotr Seweryński, właściciel F.H.U. Auto-Kompleks w Elblągu. Jak podkreśla, jako użytkownik możemy sprawdzić poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym czy obserwować temperaturę płynu na wskaźniku, sprawność całego układu lepiej jednak zweryfikować w wyspecjalizowanym warsztacie, a przed dłuższą podróżą wskazany jest nawet kompleksowy przegląd pojazdu. Co ciekawe, 79 proc. kierowców skorzystałoby z takiego nieobowiązkowego przeglądu okresowego – dowodzą wyniki ankiety PBS. Co jeszcze może nas uchronić przed przykrymi niespodziankami w drodze?

Kontrola hamulców. Sprawny układ hamulcowy to większe bezpieczeństwo na drodze. Przegląd powinien obejmować kontrolę stanu klocków, tarcz, szczęk hamulcowych i tzw. cylinderków (również pod kątem ich zanieczyszczenia mechanicznego) oraz poziomu i jakości płynu hamulcowego. Pamiętajmy, że zanieczyszczony układ hamulcowy oznacza też większe zużycie paliwa.

Jakie newralgiczne elementy samochodu sprawdzić przed podróżą?

Z reguły w okresie letnim mniej narzekamy na problemy z akumulatorem. Mimo to, warto go sprawdzić tuż przed powrotem lub już po zakończonym urlopie, zwłaszcza, jeśli słuchaliśmy radia przy wyłączonym silniku i podłączaliśmy więcej urządzeń do gniazda zapalniczki, np. nawigację. „Jeśli samochód również »odpoczywał« tydzień lub dwa, bardzo prawdopodobne, że będziemy potrzebowali pomocy w uruchomieniu silnika” – uczula Seweryński. Oto kilka innych podzespołów, które według eksperta możemy zweryfikować sami: „Wiedząc, jak obciążymy auto (zarówno pasażerami jak i bagażem: rowerami, boksami dachowymi czy przyczepą), musimy odpowiednio ustalić ciśnienie w kołach. Taka informacja znajduje się w większości pojazdów w formie naklejki, zazwyczaj na klapce wlewu paliwa lub którymś ze słupków” – zauważa. Warto też zwrócić uwagę na układ klimatyzacji, który raz do roku należy serwisować. „Sami możemy też zadbać o odpowiednie oświetlenie pojazdu, stan ogumienia (w tym – co bardzo istotne – koło zapasowe), sprawdzić wymagane wyposażenie pojazdu (gaśnica, trójkąt, kamizelki), no i oczywiście dokumenty pojazdu, czyli ważność badania technicznego i ubezpieczenia. Przede wszystkim jednak powinniśmy być dobrze przygotowani, wypoczęci i znać dokładnie trasę, którą będziemy musieli pokonać, a jeżeli to konieczne – powinniśmy zaplanować także nocleg. Nie wolno nam również zapominać o okresowych przerwach, mniej więcej co dwie godziny” – radzi przedstawiciel F.H.U. Auto-Kompleks.

*Badanie zostało przeprowadzone w styczniu 2015 roku przez Instytut PBS na zlecenie marki Castrol na grupie 1000 kierowców, którzy posiadają auto 4-letnie lub starsze i prowadzą samochód co najmniej raz w tygodniu, oraz 300 mechaników i doradców serwisowych zatrudnionych w niezależnych warsztatach samochodowych.

Źródło: materiały prasowe Castrol

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA