Plecak na wakacje - Seat Ibiza ST

Kombi na bazie pojazdu segmentu B ma w swojej ofercie niewielu producentów. W dodatku ich wygląd nie każdemu przypada do gustu, a główne zarzuty dotyczą wrażeń estetycznych związanych z doklejeniem nie pasującego do całości tyłu. Sztuka dodania kurfa do Seata Ibizy udała się designerom dość dobrze. Auto - przynajmniej na zdjęciach - wygląda zgrabnie i może się podobać. Przód Ibizy ST pozostał bez zmian w stosunku do oferowanych już wersji, zaś w tylną klapę wkomponowano nowe lampy o kształcie przypominającym te z większego Exeo.

Zobacz też: Audi RS4 w drodze

Kierowane do młodych ludzi auto ma prezentować tradycyjny dla Seata sportowy styl, nieco złagodzony przez rodzinne nadwozie. Ibiza ST mierzy 4.23 m długości i jest dłuższa od pięciodrzwiowego hatchbacka o osiemnaście centymetrów. Dzięki temu pojemność bagażnika wzrosła do 430 litrów przy standardowym położeniu tylnej kanapy, a konstruktorzy zadbali ponadto o niską krawędź załadunku.

W ofercie Ibizy ST znajdować się będzie sześć silników. Trzy z nich to wersje benzynowe, reszta – diesle zasilane przez wtrysk Common Rail. Na uwagę zasługuje nowy motor 1.2 TDI oraz 1.2 TSI. Silniki będą rozwijały moc od 70 do 105 koni mechanicznych. Wybierać będzie można spośród znanych już pakietów wyposażenia o nazwie Reference, Style i Sport oraz bogatej listy opcji, na której znajdzie się również skrzynia DSG.