REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.
Tuż po północy (26.07) w Siedlcach doszło do pościgu za kierowcą BMW. Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach prowadzili pościg za samochodem jadącym bez tablic rejestracyjnych. Kierowca pomimo poleceń policjantów nie reagował i podjął próbę ucieczki.
Uważacie, że policjanci widzieli już z pewnością wszystko? Ten 30-latek z powiatu kolbuszowskiego udowodnił im, że nie. Sprowokował interwencję policyjną i pościg, a wszystko dlatego, bo chciał się poczuć jak w grze komputerowej.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA