Porty Gdańsk i Gdynia: Konkurencja czy wspólny cel
REKLAMA
REKLAMA
Zrównoważony rozwój obu trójmiejskich portów – Gdyni i Gdańska jest istotny dla wzrostu gospodarczego regionu i gospodarki całego kraju.
REKLAMA
Podczas dzisiejszej wizyty Donalda Tuska w Gdańsku, Premier podkreślił rolę portów i ich znaczenie dla gospodarki Państwa. Temat ten jest w ostatnim czasie bardzo aktualny, przez m.in. starania Gdyni o dalsze pogłębianie dna, tak, aby do portu mogły wpływać równie wielkie jednostki jak do Gdańska. Ponadto, w najbliższych latach w Gdyni będą realizowane inwestycje, wdrażane w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko o wartości ponad 500 mln zł. Ich głównym celem jest zwiększenie potencjału przeładunkowego portu gdyńskiego.
Konkurencja między portami jest potrzebna i pożyteczna. Jednak branża morska, bardzo silnie uzależniona od infrastruktury, cechuje się szerokim wachlarzem zbieżnych interesów, które konkurencję łączą, a nie dzielą.
REKLAMA
- Z perspektywy gospodarki Państwa ważne jest dostrzeganie zależności, jakimi połączone są porty i przedsiębiorstwa branży morskiej. Na inwestycjach w infrastrukturę korzystają wszyscy, a na rozwoju poszczególnych przedsiębiorstw portowych tylko wybrane podmioty, dlatego tak ważne jest, np. zakończenie budowy autostrady A1 – powiedział Krzysztof Szymborski - prezes Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego.
Premier powiedział także, że został przekonany, co do konieczności "maksymalnej koordynacji i koncentracji wysiłków ze strony rządu i parlamentu, aby znieść bariery, które dokuczają wielu przedsięwzięciom (w sprawie transportu morskiego - PAP) w Polsce".
Szczególnie ważne jest także ujednolicanie przepisów dot. VAT i przepisów celnych, umożliwiających trwałą konkurencyjność z portami niemieckimi.
REKLAMA
REKLAMA