W roku 2018 polskie salony opuściły blisko 532 tysiące egzemplarzy fabrycznie nowych samochodów. Wynik daje skok popytu o 9,4 proc. w stosunku do roku 2017 i przynosi naprawdę optymistyczną informację. Mianowicie kilkuletnia koniunktura wzrostowa została nad Wisłą zachowana, a to oznacza że nasz rynek motoryzacyjny ma się naprawdę dobrze. Jakie marki okazały się najpopularniejsze? Numerem jeden nad Wisłą była w roku 2018 Skoda. Czeska firma sprzedała 69,5 tysiąca pojazdów, co dało jej wzrost popytu na poziomie 12 proc.
Druga lokata przypadła Volkswagenowi i Toyocie. Obydwie marki znalazły nabywców na 56 tysięcy aut. Niemcy tym samym wygenerowali wzrost sprzedaży wynoszący 14 proc., a Japończycy 10 proc. Na kolejnym miejscu rok 2018 zdaniem PZPM-u rok zamknął Opel. W jego przypadku zbyt osiągnął wartość 34,6 tysiąca sztuk i oznaczał spadek zainteresowania o 4 proc. Pierwszą piątkę polskiego rynku motoryzacyjnego zamyka Ford. Sprzedaż na poziomie 31,9 tysiąca sztuk zapewniła mu wzrost zainteresowania o 8 proc.
Sprzedaż nowych aut w Polsce - SUV-y najpopularniejsze!
Rok 2018 pod względem statystyk jest niezwykle kluczowy z jeszcze jednego punktu widzenia. Doprowadził do przetasowania wśród klasowych liderów. O ile do tej pory prym w wynikach sprzedaży nad Wisłą wiódł segment C, o tyle teraz miejsce na najwyższym stopniu podium przypadło małym i średniej wielkości SUV-om i crossoverom. Kierowcy w Polsce kupili 158,3 tysiąca sztuk. Zbyt kompaktów wyniósł 145,2 tysiąca egzemplarzy. Trzecia lokata z wynikiem na poziomie 89 tysięcy aut należy do pojazdów segmentu B.
Informacje bez wątpienia są optymistyczne. Warto jednak zastanowić się nad jeszcze jedną rzeczą. Kto w Polsce jest kluczowym klientem dla segmentu motoryzacyjnego? Niezmiennie od lat mowa w tym przypadku o firmach. Klienci instytucjonalni nabyli 384,5 tysiąca pojazdów. To oznacza, że w roku 2018 należało do nich ponad 72 proc. rynku! A to jeszcze nie koniec. Ilość pojazdów kupionych przez klientów indywidualnych nie zmieniła się. Firmy wygenerowały natomiast wzrost szacowany na 13,4 proc.