Na kierowców Toyoty Avensis T25 może czekać niemiła niespodzianka. Często zdarza się tak, że gdy o poranku schodzą do auta i odpalają silnik, w radiu działa tylko... wyświetlacz. Ten choć pokazuje nazwę aktualnie słuchanej stacji radiowej, z głośników nie płynie żaden dźwięk. I nie, to nie wynika z naciśnięcia przycisku mute. Procedura naprawcza? Właściciele Avensisów najpierw decydują się na sposób najbardziej oczywisty i uderzają obudowę radia ręką. I choć początkowo sposób zdaje się przywracać dźwięk, z czasem staje się coraz mniej skuteczny, a problemy zaczynają występować przy każdym rozruchu.
Zobacz również: Nowa matryca stawek VAT
Na forach właścicieli japońskich aut można przeczytać, że bardzo często w Toyocie Avensis T25 problemy z radiem wynikają z występowania tzw. zimnych lutów. W takim przypadku kierowca ma dwie opcje. Jeżeli dysponuje wiedzą i sprzętem, może rozebrać radio, namierzyć nieprawidłowo wykonane połączenie i poprawić lut samemu. Gdy nie ma pojęcia o samochodowej elektronice, powinien powierzyć to zadanie specjaliście. Ten za swoją pracę weźmie od kilkudziesięciu do jakiś 150 złotych. Dla ułatwienia mogę dodać, że w przypadku Toyoty Avensis T25 problemy z radiem najczęściej oznaczają zimne luty w okolicy kostki, zasilania lub końcówki mocy.