Jak kontrolować bilans energetyczny w samochodzie?
REKLAMA
REKLAMA
Nowoczesne samochody są wyposażone w wysoko wydajne alternatory, które są zdolne dostarczyć znacznie więcej energii, niż zużywane jest przez wszystkie urządzenia pojazdu podczas normalnej eksploatacji. Przekonanie to jest jednak złudne. W przypadku eksploatacji auta w ruchu miejskim, na krótkich odcinkach, z częstym uruchamianiem silnika i długimi postojami w korkach, może się zdarzyć, że po kilku dniach przy ujemnych temperaturach otoczenia może zabraknąć energii w akumulatorze w najmniej odpowiednim momencie. Aby temu zapobiec, warto zsumować moc wszystkich odbiorników prądu, jakie działają podczas jazdy. Poniżej jest przedstawione przykładowe zestawienie.
REKLAMA
Zobacz również: A Ty kiedy ostatnio sprawdzałeś akumulator?
reflektory 2 x 55 W = 110 W
światła pozycyjne 4 x 5 W = 20 W
układ zapłonowy 30 W
oświetlenie tablicy rejestracyjnej 5 W
oświetlenie wskaźników 7 x 0,6 W = 4,2 W.
dmuchawa 20W
cicho grający odtwarzacz CD lub MP3 20 W
REKLAMA
Jak widać, bardzo skromnie wyposażony samochód podczas normalnej eksploatacji zużywa około 200 W. Tyle bez problemu dostarczy alternator nawet podczas pracy silnika na wolnych obrotach. Gdy jednak jedna z jego sekcji ulegnie awarii, ilość dostarczanej przez niego energii spadnie aż o 1/3. Dla kierowcy taka awaria jest niezauważalna, nie zasygnalizuje jej także żadne ze standardowych urządzeń kontrolnych. Wykryje ją jedynie pokładowy komputer, choć nie w każdym typie samochodu, oraz – zwykły woltomierz, nawet bardzo prymitywny. Nie musi być podłączony na stałe do instalacji.
Wystarczy kilkanaście minut po skończonej wieczorem jeździe zmierzyć napięcie na biegunach akumulatora nieobciążonego, a następnie obciążonego wszystkimi normalnie używanymi odbiornikami. Gdy w stanie nieobciążonym napięcie będzie na akumulatorze wyższe o co najmniej 1 V, niż po obciążeniu go odbiornikami, istnieje prawdopodobieństwo, iż nie jest on dobrze ładowany. Warto w tej sytuacji zwrócić się do elektryka samochodowego o dokonanie dokładniejszych pomiarów.
Zobacz również: Auto nie odpala. Jak usunąć usterkę?
Jeżeli nie wykażą one żadnej usterki alternatora, należy ograniczyć używanie odbiorników prądu w sytuacjach, gdy panują silne mrozy, samochód jest użytkowany na krótkich odcinkach, występują długie okresy pracy silnika na wolnych obrotach z włączonymi wszystkimi odbiornikami prądu itp. a na dodatek każdego dnia poranny rozruch wymaga co najmniej kilkakrotnego użycia rozrusznika, każdorazowo dłużej, niż przez kilkanaście sekund.
REKLAMA
REKLAMA