Wielkanoc 2015: statystyki wypadków i liczby pijanych kierowców
Podczas Świąt Wielkanocnych na polskich drogach policja zatrzymała 1118 nietrzeźwych kierowców. W 217 odnotowanych wypadkach zginęły 23 osoby.
Kilkanaście tysięcy policjantów od piątku przeprowadziło dziesiątki tysięcy kontroli. Zwracali szczególną uwagę na trzeźwość kierowców, a także m.in. na stan techniczny aut, dostosowanie prędkości i sposób przewożenia dzieci. Tylko w poniedziałek policja zatrzymała 312 kierowców, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu. Analogiczny wynik odniosły kontrole przeprowadzone w sobotę. Najwięcej wypadków odnotowano podczas świątecznych powrotów – w Poniedziałek Wielkanocny w 32 wypadkach zginęło 7 osób. Najspokojniejsza okazała się niedziela.
Tegoroczne statystyki są jednak lepsze od ubiegłorocznych – rok temu w 293 wypadkach zginęły 33 osoby, a policja zatrzymała ponad 1300 pijanych kierowców. Spadek liczby nietrzeźwych kierowców to dobry znak. Jak oceniają eksperci, kierowcy coraz bardziej świadomie podchodzą do tematu trzeźwości na drodze. Coraz więcej osób sięga po alkomat lub jednorazowy alkotest – mówi Michał Grząbka z firmy Certen. Jak pokazują statystyki większość pijanych kierowców na polskich drogach to ci jeżdżący na kacu - ponad 70 procent. Dlatego ważne jest, żeby nie ufać tylko własnej ocenie i przed ruszeniem w drogę sprawdzić, czy w naszym organizmie nie ma już alkoholu.
Niestety podczas świąt doszło do kilkudziesięciu tragicznych wypadków. Na Podlasiu w miejscowości Osowy Grąd, na drodze krajowej nr 8 Augustów – Białystok doszło do zderzenia dwóch ciężarówek i samochodu osobowego, które po zderzeniu stanęły w płomieniach i spłonęły. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło trzy osoby. Augustowscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej ustalają szczegółowy przebieg zdarzenia oraz personalia kierowców.
Źródło: materiały prasowe Certen Sp. z o.o. Sp.k.
W niedzielę wielkanocną na DK 51 pod miejscowością Miłogórze doszło do zderzenia czołowego dwóch samochodów osobowych. W wypadku rannych zostało 5 osób, z czego dwie ciężko. Pomimo reanimacji jedna zmarła, drugą pogotowie lotnicze zabrało do szpitala w Olsztynie.
Już po świętach, w nocy z poniedziałku na wtorek, kierowca ciężarówki jadący z 24 paletami piwa uderzył w bariery energochłonne na autostradzie A4, przebił je i zakopał się na poboczu. Jak się okazało, miał we krwi 1,6 promila alkoholu. Po wypadku ruch w kierunku Krakowa obywał się jednym pasem.