Test Skoda Fabia Combi 1.6 TDI: Czeszka po kuracji

Skoda Fabia - przód
Parafrazując zdanie inżyniera Mamonia z „Rejsu”: lubimy to, co już znamy. Wyniki sprzedaży potwierdzają, że Polacy polubili Skode Fabię i za pewne zdążyli ją już dobrze poznać. Teraz auto przeszło lifting.

Zmiany nie są duże, ale też takie było założenie producenta. W końcu lepsze jest wrogiem dobrego. W aucie delikatnie odświeżono przód wprowadzając nieco większe reflektory oraz przestylizowano przedni zderzak w który wkomponowano inaczej wyglądające światła przeciwmgielne. Wygląd wersji kombi może jednak nie każdemu przypaść do gustu. Nie ma to jednak nic wspólnego z liftingiem, a raczej z kształtem nadwozia o krótkim przodzie i wydłużonym tyle. Krótszy hatchback ma lepsze proporcje, wiec wygląda atrakcyjniej, jednak to wersja kombi szybko przekonuje do siebie funkcjonalnością. Na pocieszenie pozostaje fakt, że konkurencyjne miejskie auta z nadwoziami typu kombi prezentują podobną urodę. Poza tym stylistyka to i tak kwestia gustu.

Zobacz też: Opinie kierowców o Skodzie Fabii

Wnętrze należy już jednak ocenić w niemal samych superlatywach. Jest wygodnie, przestronnie i po niemiecku ergonomicznie. Deska rozdzielcza jest prosta i przejrzysta. Jest tu tylko to co potrzebne. Mamy zatem wysoko umieszczony panel automatycznej (niestety jednostrefowej) klimatyzacji, która działa niezwykle szybko i efektywnie oraz duży i czytelny wyświetlacz radia. Materiały i jakość ich montażu są na wysokim poziomie. Nie zapomniano też o przydatnych wnękach w drzwiach, mieszczących półtoralitrowe butelki oraz klimatyzowanym schowku przed pasażerem. Fotele są wygodne i obszerne, a miejsca we wnętrzu nie brakuje ani z przodu ani z tyłu. Przynajmniej osobom, które nie grają zawodowo w kosza. Chyba najistotniejszym minusem wnętrza tego modelu jest fakt, że jest ono nieco zbyt wąskie. Nie jest to jednak problem, który przeszkadza w codziennej eksploatacji.

Zobacz też: Test Suzuki Vitara – powrót do przeszłości

Bagażnik Fabii Combi ma 505 litrów pojemności przy standardowym ustawieniu kanapy i 959 po jej rozłożeniu. Na pochwałę zasługuje również funkcjonalność. Nie zapomniano o przydatnych wnękach w okolicach nadkoli, które pomieszczą różne drobiazgi lub torby z niewielkimi zakupami, dzięki czemu wszystko nie przemieszcza się po przestrzeni kufra. To proste rozwiązanie, a dla części producentów okazuje się jednak zbyt skomplikowane.

Do napędu naszego testowego egzemplarza użyto wysokoprężnego motoru, który trafił do Fabii właśnie przy okazji wspomnianego liftingu. To silnik o pojemności 1.6 i mocy 105 koni, zaopatrzony we wtrysk Common Rail. Ta sama jednostka pracowała pod maską testowanej przez nas niedawno Octavii. Tam zrobiła niezłe wrażenie, zwłaszcza w mieście, ale w trasie nie rzuciła na kolana. W Fabii motor ten radzi sobie jednak o niebo lepiej. Po pierwsze jest zaskakująco dynamicznie. Auto na światłach jest w stanie zawstydzić nie jednego kierowcę, który myśli że Fabia Combi to nie auto dla gości lubiących dynamiczną jazdę. Otóż z tym motorem jak najbardziej dla nich. W trasie można tym autem spokojnie i bezstresowo wyprzedzać, a hałas nie jest przy tym zbyt duży. Kolejnym plusem jest spalanie. To jednak chyba nikogo już nie dziwi, bo volkswagenowskie diesle słyną z oszczędności. Fabią w trasie spokojnie zejdziemy poniżej 5 litrów i nie musimy przy tym rezygnować ani z wyprzedzania ani z dynamicznej jazdy (oczywiście bez przesady). W miejskich korkach i trybie hamowanie-ruszanie Fabia pali w granicach 7 litrów.

Zobacz też: Test Honda Jazz: dobrze... i drogo

Zawieszenie Fabii zestrojono dosyć twardo dzięki czemu auto pewnie trzyma się na zakrętach. Nie brakuje mu jednak sprężystości i po przejeździe przez nierówności wszystkie plomby pozostają na swoim miejscu. Układ kierowniczy działa precyzyjnie, a wspomaganie działa ze stosunkowo małą siłą. Na parkingu niektóre osoby mogą na takie rozwiązania narzekać jednak podczas szybszej jazdy okazuje się ono nieocenione. Samochód prowadzi się pewnie i bezpiecznie.

Poliftingowa Fabia w nadwoziu kombi to auto, które daje się lubić. Na duże plusa zasługuje silnik 1.6 TDI CR, który w tym modelu sprawuje się świetnie. Przyjazne jest również wnętrze i bagażnik, a zawieszenie z powodzeniem nadąża za aspiracjami jednostki napędowej. Auto które otrzymaliśmy do testu to najbogatsza specyfikacja o nazwie Comfort. Zaopatrzona jeszcze w „kilka” dodatków za łączną kwotę niemal trzynastu tysięcy. Taki egzemplarz to spory wydatek równy 76 639 zł. Jednak jeśli zdecydujemy się na takie auto bez opcjonalnego wyposażenie to jego cena wyniesie 63 650 zł. Nadal sporo? W ofercie pozostaje jeszcze nowoczesny benzynowy motor TSI dla tych, którzy uznają, że zakup diesla nie jest dla nich opłacalny. Takie auto w topowej wersji kosztuje 53 tysiące złotych.

Moto
Przewoźnik nie zmieni tachografu do końca 2024 r. Kara to 10 tys. zł
30 kwi 2024

W Polsce ponad 300 tys. aut będzie musiało otrzymać nowy tachograf. Kiedy jest on konieczny i ile kosztuje jego montaż? To kluczowe pytania. Zwłaszcza że kara za nieprzystosowanie pojazdu do nowych wymogów to nawet 10 tys. zł.

Kolizja z dzikiem. Czy kierowca dostanie odszkodowanie? Jedyną nadzieją AC
30 kwi 2024

Kolizja ze zwierzęciem wcale nie jest rzadkim scenariuszem na polskich drogach. Jak się zachować w takim przypadku i czy kierowca może liczyć na odszkodowanie na naprawę auta? Sprawdźcie.

Sprzedaż auta bez aktualnego przeglądu. Możliwa czy nie?
29 kwi 2024

Brak ważnego przeglądu oznacza brak dopuszczenie do ruchu. Tylko czy to jest jednoznaczne z brakiem możliwości sprzedaży takiego auta? Przepisy nie mówią "nie", ale nie do końca mówią też "tak". Taka sytuacja oznacza kilka wyzwań.

Samochód z zagranicy w polskiej strefie czystego transportu. Jak kierowca ma zdobyć zieloną naklejkę na szybę?
29 kwi 2024

Zielona naklejka w SCT w Polsce zniknęła? Nie do końca. Obowiązek jej stosowania nadal będą mieli kierujący autami zarejestrowanymi za granicą. Jak zatem ją zdobyć? I co jeszcze warto wiedzieć na jej temat?

Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary
27 kwi 2024

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy
26 kwi 2024

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł
26 kwi 2024

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana
26 kwi 2024

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?
26 kwi 2024

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?
26 kwi 2024

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

pokaż więcej
Proszę czekać...