Test Audi A1 Sportback 1.6 TDI 116 KM S-tronic

Zmiany w wyglądzie zmodernizowanego Audi A1 są kosmetyczne. Unowocześniono wygląd reflektorów i lamp tylnych, zmodyfikowano zderzaki, zmieniono ofertę kolorystyczną oraz zmodyfikowano opcje personalizacji wyglądu nadwozia.

Całość prezentuje się zgrabnie i w zależności od wersji oraz fantazji zamawiającego miejskie Audi może z dyskretną elegancją komponować się z architekturą miejskich ulic, bądź wyraziście się spośród niej wyróżniać.

Zobacz też: Test Audi TT 2.0 TFSI Quattro S tronic

Test Audi A1 Sportback 1.6 TDI 116 KM S-tronic – wnętrze

Przedział pasażerski najmniejszego Audi został wykończony materiałami wysokiej jakości, w zasadzie nie spotykanymi w tej klasie pojazdów. Kokpit jest przejrzysty, intuicyjny w obsłudze, a poszczególne jego elementy zostały spasowane z dokładnością.

Cieszy wygoda przednich foteli i pozycja za kierownicą. Prowadzący A1 ma wrażenie, że może bez zawahania przemierzyć nim całą Europę, a i tak nie odczuje bólu pleców po wielu godzinach podróży.

W przedniej części kabiny, nawet wysocy pasażerowie nie będą narzekali na brak wystarczającej ilości przestrzeni.

Gorzej, gdyby przyszło im podróżować na tylnej kanapie. Co prawda recenzowane Audi zostało wyposażone w pięcioro drzwi, co bardzo ułatwia codzienną eksploatację pojazdu, jednak są one niewielkie. Poza tym, z tyłu jest ciasno. Nawet osobom o średnim wzroście może brakować miejsca na kolana i nad głową. Długim podróżom nie sprzyja też kąt pochylenia oparcia kanapy – zbyt pionowy, by wygodnie się na niej rozsiąść.

Dlatego Audi A1 należy traktować jako pojazd dla dwóch osób, ewentualnie dla pary z małym dzieckiem.

Świadczy o tym również pojemność bagażnika. 270 l, to wynik wystarczający dla dwójki dorosłych ale należy pamiętać, że spakowanie dwóch dużych i sztywnych walizek może być kłopotliwe (bagażnik jest stosunkowo wąski) i może wymagać rozłożenia części oparcia tylnej kanapy.

Zobacz też: Test Audi A7 Sportback 3.0 TFSI facelifting: kropka nad i!

Test Audi A1 Sportback 1.6 TDI 116 KM S-tronic – napęd/układ jazdy

A pokusa do dalekiego podróżowania A1 jest duża. Zwłaszcza wersją, która trafiła do redakcyjnej recenzji – z silnikiem wysokoprężnym 1.6 TDI, który rozwija moc maksymalną 116 KM przy 3500 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 250 Nm w zakresie 1500-3000 obr./min. z siedmiobiegową skrzynią S tronic.

Trzeba przyznać, ze taki zestaw spisuje się doskonale i jest nadzwyczaj uniwersalny. W ruchu miejskim cieszą płynność i szybkość zmiany biegów automatycznej przekładni oraz znikome zużycie paliwa, rzadko kiedy przekraczające 5,2 l na 100 km.

Dodatkowo, manewry ułatwia duża zwrotność małego Audi i… dostępne czujniki cofania, bo wbrew pozorom widoczność do tyłu mogłaby być lepsza.

Z kolei podczas jazdy po drogach szybkiego ruchu A1 zaskakuje ponadprzeciętną stabilnością, którą trudno spotkać nawet w wielu pojazdach wyższej klasy!

Podróżowanie z prędkością 140 km/h nie stanowi najmniejszego wyzwania dla recenzowanego pojazdu. Nie dość, że bez wysiłku osiąga prędkość autostradową to jeszcze podróżujący nie są męczeni nadmiernym hałasem. Kabina jest dobrze odizolowana od otoczenia.

Kierowcę A1 cieszy precyzja układu kierowniczego oraz łatwość z jaką auto pokonuje ciasne łuki. Bardzo trudno wyprowadzić je z założonego przez kierowcę toru jazdy.

Recenzowany egzemplarz został wyposażony w adaptacyjne zawieszenie, którego tryb pracy może dobrać kierowca. Dostępne są opcje Sport, Efficiency oraz Comfort.

Podczas spokojnej jazdy po mieście, przydaje się opcja Comfort. Krótki rozstaw osi i dość sztywny nastaw zawieszenia powodują, że w aucie mocno trzęsie podczas pokonywania nierówności poprzecznych. Opcja komfort trochę redukuje to nieprzyjemne zjawisko, choć trzeba przyznać, że pracy zawieszenia nie towarzyszą jakiekolwiek nieprzyjemne postukiwania.

Zobacz też: Test Audi Q3 2.0 TFSI quattro: jak działa napęd 4x4?

Test Audi A1 Sportback 1.6 TDI 116 KM S-tronic – podsumowanie

Poziom dopracowania i wysoka jakość prowadzenia Audi A1 ma swoją cenę. Najtańsza odmiana modelu kosztuje 75 tys. zł. Najtańsza odmiana z silnikiem wysokoprężnym o mocy 116 KM z manualną skrzynią biegów kosztuje 90 tys. zł. Z kolei wyposażona w skrzynię S tronic – 99 tys. zł

Dokładając do tego wyposażenie opcjonalne (lista jest bardzo długa), bez trudu można dojść do kwoty przekraczającej 130 tys. zł za Audi A1 1.6 TDI. To cena, za którą można kupić np. 230-konnego Volkswagena Golfa GTI Performance z przekładnią DSG i dodatkowym wyposażeniem (koszt podstawowego modelu 122 tys. zł).

Ale nie oznacza to, że zakup A1 jest pozbawiony sensu. Przede wszystkim nie wszyscy potrzebują większego i szybszego samochodu. Mieszkańcy dużych aglomeracji często wybierają samochody segmentu miejskiego. A skoro osoby zamożne, chcą kupić auto do miasta, dlaczego nie mieliby sięgnąć po ofertę klasy Premium, która oprócz jakości wykończenia i jakości prowadzenia, wyróżnia się również bogatą listą wyposażenia opcjonalnego, niedostępnego w pojazdach miejskich popularnych marek.

Zobacz też: Test Seat Ibiza Cupra 1.4 BT DSG 180 KM

Audi A1 Sportback 1.6 TDI 116 KM S-tronic – dane techniczne