W niektórych rejonach używanie soli do zwalczania gołoledzi jest zabronione. Zalegający na drogach takiego rejonu śnieg jest, więc chemicznie prawie czysty. Powstająca z niego woda nie zawiera domieszek, obniżających jej temperaturę krzepnięcia. Jeżeli samochód jeździ po takich drogach na niezbyt długich dystansach zwłaszcza podczas odwilży, to część wody, którą zostanie spryskany silnik, nie zdąży odparować i przedostanie się przez różne nieszczelności do wielu zespołów w komorze silnika, takich jak alternator, rozrusznik z elektromagnesem, klaksony itp.
Najczęściej długo w nich nie pozostanie, wyciekając przez inne nieszczelności. Bywa czasem, że nie ma którędy się wydostać i wówczas zamarznie we wnętrzu takiego urządzenia podczas nocnego spadku temperatury. Dzieje się tak zazwyczaj z rozrusznikiem, który jest najrzadziej używanym ze wszystkich urządzeń niezbędnych do pracy silnika.
Zobacz również: W jaki sposób dbać o przewody zapłonowe?
Ilość lodu w rozruszniku nie jest duża, można więc liczyć na to, że stopnieje on dość szybko pod wpływem ciepła, jakie wydzieli się na uzwojeniach stojana i wirnika. Trzeba jedynie sprawdzić, czy działa elektromagnes z przekaźnikiem, włączający prąd, który zasila rozrusznik. W tym, celu należy przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce w pozycję „Start” wsłuchać się w odgłosy, dochodzące z komory silnika. Praca elektromagnesu objawia się charakterystycznym, głośnym metalicznym szczękiem. Po usłyszeniu go należy przytrzymać co najmniej przez kilka sekund kluczyk w pozycji startowej.
Prąd popłynie wówczas przez styki elektromagnesu i przez uzwojenia rozrusznika, rozgrzewając je. Może nastąpić wówczas dość duży spadek napięcia w instalacji pojazdu. Aby nie rozładować akumulatora, należy dopilnować, aby czas włączenia prądu do rozrusznika nie przekroczył 15 sekund, po czym musi nastąpić przerwa, na co najmniej 15 sekund.
Zobacz również: Co robić, gdy akumulator odmówi posłuszeństwa?
Podczas opisanych czynności należy zwrócić uwagę, czy z chwilą zadziałania elektromagnesu nie nastąpi gwałtowny spadek napięcia w instalacji pokładowej. Objawi się on mocnym przygaśnięciem lampki, oświetlającej wnętrze pojazdu i lampek kontrolnych na desce rozdzielczej. Jeżeli to nastąpi, a jednocześnie słychać będzie, że rozrusznik próbuje się obracać, będzie to świadczyło, iż nie on jest przyczyną kłopotów, ale rozładowany akumulator albo zły styk klem z biegunami akumulatora.