Bardzo często jest tak, że mimo iż producent zapisuje w oficjalnej specyfikacji, że zbiornik paliwa mieści 50 litrów, podczas tankowania pod korek można zalać do baku nawet 54 czy 55 litrów. Dodatkowa ilość paliwa nie jest jednak wynikiem błędu czy przekłamania ze strony firmy motoryzacyjnej. To raczej efekt specyfiki pracy układu paliwowego. Bo ten składa się nie tylko z przestrzeni, w której składowana jest benzyna czy olej napędowy. Obecnie ważną częścią zbiornika są układy odpowietrzające czy filtr węglowy.
Zobacz również: Nowa matryca stawek VAT
Czy tankowanie pod korek jest bezpieczne? Nie do końca…
Zatem czy tankowanie pod korek jest bezpieczne? Dla kierowcy czy podróżujących autem pasażerów bez wątpienia tak. Dla samego samochodu niestety nie do końca. Nawyk kierowcy może się bowiem skończyć jedną z dwóch awarii. Po pierwsze permanentne zalewanie układu odpowietrzania zbiornika paliwem doprowadzi do jego uszkodzenia. W efekcie z baku nie będą wydobywać się opary. Po drugie możliwe jest zalanie filtra węglowego. W ten sposób opary ani nie będą usuwane, ani neutralizowane.