Przegląd techniczny pojazdu po nowemu. Każdy kierowca powinien wiedzieć o zmianach z 2024 r. Choć nie weszły jeszcze w życie wszystkie nowe zasady, które były zapowiadane, to jednak od 1 czerwca diagnosta działa inaczej.
- Podwyżka opłat za wykonanie przeglądu
- Rolnicy muszą poczekać na ułatwienia
- Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego po nowemu
Podwyżka opłat za wykonanie przeglądu
W ostatnim czasie kierowcy mogli usłyszeć o planowaniu co najmniej kilku zmian w zakresie wykonywania obowiązkowych badań technicznych pojazdów. Pierwsze z nich już weszły w życie, a niektórzy kierowcy mieli zapewne okazję już w czerwcu przekonać się, jak funkcjonują nowe zasady. To jednak nie koniec – przed nami ciągle są takie plany, jak np. podwyżka opłat za wykonanie obowiązkowego przeglądu. Obecnie trzeba zapłacić:
- 50 zł za motorower,
- 62 zł za motocykl,
- 62 zł za ciągnik rolniczy,
- 98 zł za samochód osobowy do 3,5 t,
- 140 zł za taksówkę,
- 161 zł za samochód zasilany gazem.
Te stawki nie zmieniły się od 20 lat, więc nie może dziwić to, że diagności oczekują ich podwyższenia. Zupełnie nie przystają już one do otaczającej nas rzeczywistości i z pewnością nie pokrywają niezbędnych kosztów związanych z wykonaniem badania. Z drugiej jednak strony, oczywiste jest to, że ten pomysł nie podoba się kierowcom – wobec wszechobecnych podwyżek, chcieliby oni uniknąć kolejnej. Szczególnie że w czasie dyskusji o zmianach padały różne kwoty - 246 zł, 392 zł, 432 zł, a nawet 505 zł za przegląd techniczny samochodu osobowego. Bez wątpienia stawki te na stałe przełożą się na wzrost kosztów utrzymania pojazdu.
Rolnicy muszą poczekać na ułatwienia
Niestety, na wprowadzenie zapowiadanych zmian będą też musieli poczekać rolnicy. Oczekują oni wprowadzenia przepisu, zgodnie z którym będzie możliwe przeprowadzanie badań technicznych niektórych pojazdów poza stacjami kontroli pojazdów. Chodzi tu o te z nich, których dostarczenie do uprawnionej SKP jest szczególnie utrudnione, czyli:
- ciągniki rolnicze oraz ciągniki gąsienicowe o maksymalnej prędkości konstrukcyjnej do 40 km/h;
- ciągniki gąsienicowe o maksymalnej prędkości konstrukcyjnej do 40 km/h;
- przyczepy przystosowane do połączenia z tymi pojazdami.
Zapowiadania zmiana byłaby w tym wypadku istotnym ułatwieniem i nie dziwi fakt, że zmiany te są bardzo wyczekiwane.
Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego po nowemu
Co jednak już się zmieniło i dotyczy to wszystkich zainteresowanych? Od 1 czerwca obowiązują nowe zasady zatrzymywania przez diagnostę dowodu rejestracyjnego. Przed tym dniem, gdy diagnosta stwierdził, że pojazd zagraża bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu, narusza wymagania dotyczące ochrony środowiska, że dowód rejestracyjny jest zniszczony lub nieczytelny, albo że zawarte w nim dane są niezgodne ze stanem faktycznym, mógł fizycznie zatrzymać dokument. Od 1 czerwca 2024 r. takie zatrzymanie będzie miało formę wirtualną. Oznacza to, że dokument fizycznie wróci do rąk właściciela, ale w bazie CEPiK zostanie dodana informacja o jego zatrzymaniu. Dodatkowo, po 1 czerwca diagnosta nie zatrzyma już dowodu, który jest zniszczony lub nieczytelny. Co dalej po zatrzymaniu? Dokument zostanie wirtualnie zwrócony właścicielowi po pozytywnym przejściu badania technicznego, bez konieczności wizyty w urzędzie.