Parę lat temu prasa motoryzacyjna spekulowała, że Campagnola powróci na rynek jako mały SUV opracowany wspólnie z Suzuki. Okazały się jednak błędne, gdyż samochód otrzymał nazwę Sedici.
Mimo to, koncern nie zapomniał o Campagnoli, bo - jak wiadomo - stare, kultowe nazwy są dzisiaj modne. Nowa generacja będzie sprzedawana nie pod marką Fiat, a Iveco. Jest niczym innym, jak trzydrzwiową wersją zaprezentowanego na początku roku Massifa.
Zobacz też: Fiat Strada debiutuje w polskich salonach
Głównym konkurentem tego auta jest przede wszystkim Land Rover Defender. Co ciekawe, spokojnie można powiedzieć, że wóz jest bliźniakiem jego z najbardziej znanych brytyjskich samochodów. Od oryginału różni się praktycznie tylko kosmetycznie zmienionym nadwoziem. Campagnola jest produkowana w hiszpańskich zakładach Santana, znanych ze współpracy z Suzuki i Land Roverem. Według nieoficjalnych źródeł Fiat nosi sie z zamiarem przejęcia fabryki.
Zobacz też: Hybrydowa Toyota Yaris HSD
Iveco Campagnola napędzane jest 3-litrowym dieslem HPT o mocy 177 KM. Przeniesienie napędu odbywa się za pośrednictwem manualnej, sześciobiegowej skrzyni biegów. Początkowo z taśmy ma zjeżdżać 4500 egzemplarzy. Dla pierwszych klientów przygotowano specjalną, limitowaną edycję Opening Edition w "nakładzie" 499 sztuk.
Zobacz też: Lifting modeli Peugeot Partner i Expert
Pewne jest, wzorem poprzedniczek, że Campagnola szybko stanie ulubienicą wojska. Nie wiadomo jednak, czy polubi ją Watykan. Brak też informacji o ewentualnej sprzedaży tego modelu w Polsce.