Protest w Krośnie Odrzańskim
Kilkudziesięciu mieszkańców Krosna Odrzańskiego (Lubuskie) zablokowało w poniedziałek ruch na moście przez Odrę, domagając się budowy obwodnicy z nową przeprawą. Obecnie obie części miasta łączy jeden ponad 110-letni most, którym przebiega droga krajowa nr 29.
Protest trwał od godz. 15 do 16. Uczestnicy akcji chodzili z transparentami i flagami po przejściu dla pieszych na ul. Ariańskiej, przepuszczając co 10 minut gromadzące się samochody. Nawet ta dość łagodna forma protestu sprawiła, że po obu stronach przeprawy tworzyły się korki.
„Krosno czeka na obwodnicę i most od dekad. Od lat inwestycja jest obiecywana, ale jej realizacja z różnych powodów przekładana. Nasza akcja nie ma żadnego tła politycznego. Chcemy nagłośnić temat i uświadomić rządzącym, jak ważna to dla nas inwestycja. Przyczyni się ona nie tylko do rozwoju miasta, ale przede wszystkim poprawi warunki życia i bezpieczeństwo mieszkańców” - powiedział PAP reprezentujący komitet protestacyjny Wojciech Brodziński.
Dodał, że do końca tego miesiąca podobne blokady będą organizowane w każdy poniedziałek.
Zobacz też: Rozbudowa odcinka drogi krajowej nr 8 na odcinku Radziejowice-Przeszkoda
Mariusz Grycan z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim ocenił, że protest przebiegł spokojnie.
Społeczność Krosna Odrzańskiego zaniepokoiły nieoficjalne informacje o wykreśleniu inwestycji z Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-20. Rzeczniczka zielonogórskiego oddziału GDDKiA Anna Jakubowska zaprzeczyła, by doszło do wykreślenia.
„Obwodnica Krosna Odrzańskiego wraz z nowym mostem jest ujęta w programie, choć w tegorocznym budżecie państwa nie zapisano pieniędzy na prace przygotowawcze związane z tym zadaniem. To jednak nie oznacza, że nie rozpoczną się one w przyszłym roku” - powiedziała PAP Jakubowska. Przez odcinek drogi krajowej nr 29 przebiegający przez Krosno Odrzańskie przejeżdża ponad 10 tys. pojazdów na dobę. Tamtejszy most kratownicowy przez Odrę został wybudowany w 1905 r. i jest zabytkiem.
Burmistrz Krosna Odrzańskiego Marek Cebula podkreślił, że od lat kolejne rządy obiecują budowę obwodnicy i mostu, a potem wycofują się z tych deklaracji.
Zaznaczył, że nowa przeprawa przez Odrę jest potrzeba nie tylko miastu, ale całemu regionowi. Wyjaśnił, że stan techniczny ponad 110-letniego mostu pogarsza się z roku na rok, a jego wyłącznie z ruchu będzie oznaczało objazdy o długości 90 km.
„Przy naszych uwarunkowaniach szacowany koszt budowy obwodnicy z mostem to ok. 260 mln zł. W przypadku miasta bez rzeki o podobnej wielkości do Krosna taką drogę można wybudować za ok. 60 mln zł. Warto więc wykorzystać środki unijne, których później nie będzie. By tak się stało, musimy jak najszybciej przygotować dokumentację i ruszyć z budową, by zdążyć rozliczyć inwestycję do 2023 r.” - powiedział PAP Cebula.
Według burmistrza, jeśli szansa na wsparcie z UE nie zostanie wykorzystana, Krosno Odrzańskie będzie czekało na budowę obwodnicy kilkadziesiąt lat.