Test Nissan Note 1.4 Acenta: Ulubieniec floty

Michał Karczewski
rozwiń więcej
Nissan Note 1.4 Acenta przód Fot. Maciej Medyj
Note zdążył już na dobre zadomowić się na polskim rynku, a po ostatnim face liftingu zyskał świeżość i ma zamiar z sukcesem walczyć o nowych klientów. Jak wypada to wszechstronne auto w gąszczu miejskich ulic?

Miejski Nissan zyskał dużą popularność jako flotowe auto w wielu firmach. To samochód, który łączy w sobie cechy wielu pojazdów. Mierzy 4100 mm i tym samym jest niewiele dłuższy od zwykłego auta klasy B. Przestronnością wnętrza może śmiało konkurować z większością kompaktów. Z zewnątrz przypomina minivana. Pudełkowaty kształt, dość długie i stosunkowo wąskie nadwozie oraz przyjazny przód to cechy charakterystyczne tego pojazdu. Podczas przeprowadzonego niedawno liftingu Note zyskał nowe przednie reflektory i „przydymione” tylne światła, zmienione zderzaki oraz grill. Dzięki temu cały czas wygląda świeżo i może się podobać. Testowana wersja zaopatrzona była w dodające elegancji alufelgi.

Wnętrze auta jest przestronne. Odczuwa się to zwłaszcza z tyłu gdzie aż trudno uwierzyć, że przy tak niewielkich wymiarach zewnętrznych udało się wygospodarować tyle miejsca. Nie brakuje go ani na nogi ani nad głową. Do tego w testowanej wersji do dyspozycji pasażerów były siatki oraz rozkładane stoliki w oparciach przednich siedzeń, a także centralnie umieszczony podłokietnik. Kanapa okazuje się miękka i bardzo wygodna. W tym aucie również z przodu nie można narzekać na brak przestrzeni, choć nie jest go aż tak dużo jak w drugim rzędzie. Pozycja za kierownicą kojarzy się jednak ze spotykaną w minivanach.

Zobacz też: Opinie kierowców o Nissan Note

Przednie fotele są wygodne jednak ukształtowanie oparć sprawia, że barczyste osoby mogą uznać je za zbyt wąskie. Kierowca i pasażer mają do dyspozycji oddzielne składane podłokietniki. Note nie rzuca na kolana ilością zamykanych schowków jednak warto odnotować ciekawe rozwiązanie jakim jest ukrycie jednego z nich pod otwieranym siedziskiem fotela pasażera. Szkoda, że ten tradycyjny, umieszczony w desce rozdzielczej pozbawiony jest podświetlenia, co w nocy skutecznie utrudnia życie. W górnej części kokpitu przewidziano otwieraną skrytkę na drobiazgi, w której ukryto wejście USB. Reszta przegródek to otwarte wgłębienia na kubki lub butelki. Ergonomia wnętrza jest bez zarzutu. Wszystko pod ręką, a sterowanie audio z kierownicy - wygodne. Auto zaopatrzono w przesuwaną tylną kanapę. W zależności od jej ustawienia pojemność kufra wynosi od 280 do 437 litrów. Dzięki temu można wybrać pomiędzy większą przestrzenią dla pasażerów lub dla zakupów. Bagażnik wydaje się płytki, ale posiada wyjmowaną, dwuczęściową podłogę, która skrywa dodatkową przestrzeń.

Deska rozdzielcza jest prosta i nieprzeładowana. W wyposażeniu znalazł się komputer pokładowy, jednak jego obsługa jest utrudniona ze względu na niefortunne umieszczenie przycisku zmiany funkcji. Zastanawia jeszcze fakt, iż mimo że auto ma wszystkie szyby sterowane elektrycznie, podświetlany jest jedynie przycisk obsługujący okno kierowcy. Klasyczny zestaw zegarów daje przyjemne poczucie głębi. Ich wygląd został odświeżony przy okazji liftingu. Na pokładzie testowanego Note znalazł się system Nissan Connect. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się nawigacja zaopatrzona w pięciocalowy, dotykowy ekran, system bluetooth, radioodtwarzacz CD oraz gniazda USB i iPod. Koszt takiego zestawu to 2300. Wyświetlana przez nawigację mapa jest czytelna, a sam sprzęt dobrze komponuje się z deską rozdzielczą.

Zobacz też: Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji

Pod maską testowanego Nissana pracował benzynowy silnik 1.4 16v o mocy 88 koni mechanicznych. Auto z tym motorem na pierwszym i drugim biegu przyspiesza bez zarzutu, jednak później wyraźnie słabnie. Według producenta setka pojawia się na liczniku po 13,4 s. Spalanie podczas testu wahało się między 7,5 litra podczas jazdy na trasie a ponad 9 w mieście. Jednostka napędowa pracuje głośno, co podczas dłuższej jazdy staje się męczące. Pięciobiegowa manualna skrzynia działa lekko chociaż czasem brakuje jej precyzji. Zawieszenie poprawnie tłumi nierówności i ma komfortową charakterystykę. Do wnętrza nie przedostają się niepokojące odgłosy. Samochód prowadzi się stabilnie, jednak w szybciej pokonywanym zakręcie potrafi niemile zaskoczyć kierowcę tendencją do wyjeżdżania na zewnątrz łuku - to koszt długości auta. Układ kierowniczy pracuje lekko i jest wystarczająco precyzyjny.

Testowana wersja Acenta to druga w kolejności specyfikacja w cenniku Nissana Note. W jej skład wchodzą między innymi elektrycznie sterowane wszystkie szyby oraz lusterka, które są ponadto podgrzewane oraz przednie światła przeciwmgielne i klamki w kolorze nadwozia. Opisywane auto było dodatkowo wyposażone w pakiet Premium, do którego zalicza się automatyczna klimatyzacja (bez elektronicznego wyświetlacza), czujniki parkowania, alufelgi oraz automatyczne światła i wycieraczki. Koszt takiego zestawu to 5600.

Zobacz też: Suzuki SX4: wszystko czy nic?

Aby stać się posiadaczem Note z silnikiem 1.4 w wersji Acenta należy przygotować się na wydatek 52800. Poza wyżej wymienionym dodatkowym wyposażeniem testowany egzemplarz był zaopatrzony w metalizowany lakier kosztujący 1700. Wszystko razem daję kwotę 62400. To niemało, jednak ten samochód śmiało można traktować jako alternatywę dla kompaktów, przynajmniej pod względem przestronności wnętrza. Warto jednak pomyśleć o mocniejszej, 110 konnej benzynowej wersji lub o którymś z silników diesla. Docelowym odbiorcą Note nie są oczywiście firmy, a raczej młode rodziny mieszkające w dużych miastach. Auto ma przekonać je do siebie obszernym wnętrzem oraz małymi gabarytami i - jak wynika z obserwacji polskich ulic – udaje mu się to całkiem nieźle.

Moto
Niebezpieczna wiosna na polskich drogach. Liczba wypadków z udziałem motocyklistów wzrosła o 80 proc.
02 maja 2024

W pierwszych czterech miesiącach 2024 roku na drogach w Polsce miało miejsce 5,7 tys. wypadków. Jak informuje "Rzeczpospolita", liczba wypadków z udziałem motocyklistów wzrosła o 80 proc.

W 2024 r. 30 000 zł dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego. Jak zezłomujesz swój samochód trochę więcej
30 kwi 2024

W 2024 r. 30 000 zł dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego.

Przewoźnik nie zmieni tachografu do końca 2024 r. Kara to 10 tys. zł
30 kwi 2024

W Polsce ponad 300 tys. aut będzie musiało otrzymać nowy tachograf. Kiedy jest on konieczny i ile kosztuje jego montaż? To kluczowe pytania. Zwłaszcza że kara za nieprzystosowanie pojazdu do nowych wymogów to nawet 10 tys. zł.

Kolizja z dzikiem. Czy kierowca dostanie odszkodowanie? Jedyną nadzieją AC
30 kwi 2024

Kolizja ze zwierzęciem wcale nie jest rzadkim scenariuszem na polskich drogach. Jak się zachować w takim przypadku i czy kierowca może liczyć na odszkodowanie na naprawę auta? Sprawdźcie.

Sprzedaż auta bez aktualnego przeglądu. Możliwa czy nie?
29 kwi 2024

Brak ważnego przeglądu oznacza brak dopuszczenie do ruchu. Tylko czy to jest jednoznaczne z brakiem możliwości sprzedaży takiego auta? Przepisy nie mówią "nie", ale nie do końca mówią też "tak". Taka sytuacja oznacza kilka wyzwań.

Samochód z zagranicy w polskiej strefie czystego transportu. Jak kierowca ma zdobyć zieloną naklejkę na szybę?
29 kwi 2024

Zielona naklejka w SCT w Polsce zniknęła? Nie do końca. Obowiązek jej stosowania nadal będą mieli kierujący autami zarejestrowanymi za granicą. Jak zatem ją zdobyć? I co jeszcze warto wiedzieć na jej temat?

Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary
27 kwi 2024

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy
26 kwi 2024

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł
26 kwi 2024

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana
26 kwi 2024

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

pokaż więcej
Proszę czekać...