Podobnie, jak podczas dziennej jazdy we mgle, przed wyjazdem trzeba sprawdzić wszystkie bez wyjątku światła. Następnie z niezwykłą starannością oczyścić szkła reflektorów zasadniczych i reflektorów przeciwmgłowych. Im mniej będą one rozpraszały światła, tym lepiej będzie widać drogę. Na szkłach reflektorów część światła ulega rozproszeniu na pokrywających je cząsteczkach błota i innych zanieczyszczeń. Bardzo dokuczliwe jest to zwłaszcza w nowych modelach samochodów o nowoczesnej linii z pochyłymi szkłami reflektorów Przy dobrej widoczności to nie przeszkadza, ale we mgle tworzy „ścianę światła” przed maską samochodu, ograniczając dodatkowo widoczność.
Zobacz również: Jak przygotować auto do jesieni?
Podczas mgły nie ma widocznych na drodze ani przy niej żadnych punktów odniesienia poza jednym. Są nim białe pasy na jezdni, wytyczające jej środek lub rozdzielające pasy ruchu. Z pewną dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że długość jednego odcinka takiej przerywanej linii wraz z niezamalowanym polem, oddzielającym go od następnego, wynosi około 10 m. Dzięki temu można dość dokładnie określić, jaka jest widzialność. Jeżeli podczas jazdy widać na raz nie więcej niż dwa białe odcinki przerywanej linii, widzialność wynosi nieco ponad 10 m.
Trzy paski białe świadczą o widzialności w granicach 25 do 30 metrów. Ta informacja jest istotna przy doborze prędkości jazdy. Jak wiadomo, czas jaki upływa od chwili zauważenia przeszkody do rozpoczęcia hamowania wynosi prawie jedną sekundę. Jadąc z prędkością 36 km/h samochód pokonuje w ciągu sekundy aż 10 m. Jeżeli widzialność wynosi 10 m, to przy tej prędkości po zauważeniu przeszkody kierowca zacznie hamować tuż przed uderzeniem w nią!
Odpowiedź na pytanie, z jaką prędkością jechać podczas mgły nocą, jest bardzo trudna. Jeżeli jezdnia nie jest śliska, np. nie zamarzła na niej skraplająca się woda, można przyjąć bez większego ryzyka, że prędkość powinna wynosić tyle kilometrów na godzinę, ile metrów drogi widać przed maską. Gdy widzialność wynosi 50 m, nie powinno się jechać szybciej, niż 50 km/h, oczywiście pod warunkiem że jezdnia nie jest śliska!
Zobacz również: Jak bezpiecznie jeździć zimą?
Odrębnym i trudnym zagadnieniem jest dobór świateł, używanych podczas nocnej jazdy we mgle. Oczywiście bezdyskusyjna jest konieczność włączenia tylnego czerwonego przeciwmgłowego. Zestaw przednich można dowolnie dobierać. Można włączyć najpierw i światła przeciwmgłowe i światła mijania. Następnie wyłączyć światła mijania i zostać tylko z przeciwmgielnymi. W końcu można wyłączysz przeciwmgielne, i sprawdzić, czy przypadkiem dropga nie jest lepiej widoczna tylko w światłach mijania.
Nie ma żadnej reguły, więc warto poeksperymentować przez kilka minut i dobrać najbardziej optymalny zestaw świateł. Czasem mgła układa się tak, że można jechać nawet na światłach długich, za to włączenie przeciwmgielnych wszystko psuje.