Scenariusz zwykle jest podobny. Pod koniec października wybija ostatni sygnał na wymienienie naszych letnich opon na zimowe. Te odkrywamy pod stertami skrzynek, desek i wielu innych sprzętów, które trafiły do garażu czy schowka przez ostatnie kilka miesięcy. Kiedy już odnajdziemy nasze opony, okazuje się, że były na tyle źle ułożone, iż mamy podejrzenia co do ich właściwego kształtu. Stan ich czystości wolimy przemilczeć nawet sami przed sobą.
Zobacz również: Kiedy wymienić opony na zimowe?
Może nie wszystkich uda się do tego przekonać, ale duży wpływ na okres eksploatacji opon ma ich odpowiedni sposób przechowywania. Chcąc użytkować opony przez jak najdłuższy czas trzeba pamiętać o tym, by je zabezpieczyć.
Przede wszystkim opony po zakończeniu sezonu powinny być dokładnie oczyszczone. Należy zmyć dokładnie błoto i piasek. Można zrobić to samodzielnie, lub skorzystać z pomocy ze specjalistów z autoryzowanych stacji, którzy mają w swoim warsztacie specjalistyczne "myjki".
W przypadku już czystych opon warto spuścić z każdej opony powietrze do około jednej atmosfery.
Ważne jest również, w jakich warunkach przechowujemy opony. Jeżeli mamy pewność, że ogumienie będzie stale narażone na zbyt wysoką temperaturę lepiej tego nie robić. Należy zadbać, by w ich otoczeniu nie panowała duża wilgoć (ma to szczególne znaczenie dla felg).
Zobacz również: Czy opony zimowe i letnie można zastąpić całorocznymi?
Jak ustawiać opony? Te z felgami najlepiej przechowywać ustawiając w sztaplach po dwie, jedna na drugiej, bądź też wieszać na specjalnych wieszakach. Dobrze przedtem umieścić każdą osobno w foliowym worku, co dodatkowo zabezpieczy je przed oddziaływaniem warunków zewnętrznych. Opony bez felg polecamy stawiać pionowo i co kilka tygodni zmieniać punkt podparcia.