Awarię łącznika stabilizatora rozpoznajemy po uszkodzonej gumie na końcach łącznika.Pierwszym krokiem podczas naprawy jest uniesienie auta do góry przy pomocy lewarka. Następnie przystępujemy do odkręcenia i zdjęcia koła. Lokalizujemy łącznik stabilizatora. Jest to cienki pręt zakończony po obu stronach gumowo-metalowymi przegubami. Po odkręceniu koła oceniamy, jak wysoko musimy podnieść auto, by wysunięcie łącznika było możliwe.
Zobacz galerię: Auta miejskie za 3000 zł
Warto spryskać śruby preparatem typu WD-40 w celu nasmarowania oraz odrdzewienia śrub. Po kilku minutach możemy przystąpić do odkręcania nakrętek łącznika stabilizatora. Unosząc samochód, jednocześnie staramy się wyjąć łącznik (unosimy do momentu, kiedy poczujemy luz pozwalający nam na usunięcie podzespołu).
Zobacz również: Jak wyeliminować drgania kierownicy?
Po wyjęciu łącznika oczyszczamy powierzchnię stykającą się z łącznikiem za pomocą papieru ściernego.
Wkładamy nowy łącznik stabilizatora. Możemy go zamontować bez rozróżnienia stron. Przykręcamy nakrętki śrub bardzo mocno. Warto wcześniej delikatnie je nasmarować. Opuszczamy auto do momentu, kiedy będzie nam wygodnie założyć koło.
Polecamy: Samochód w firmie – zmiany od 1 kwietnia 2014 r.
Zakładamy je, po czym przystępujemy do wymiany łącznika stabilizatora po drugiej stronie auta. Podczas tej czynności należy zwrócić szczególną uwagę na to, by nie uszkodzić gumowych osłon.
Pamiętajmy o odpowiednim doborze łączników do naszych kół.
W wielu przypadkach, gdy montujemy felgi większe niż dopuszczalne, należy zainstalować wzmacniane łączniki stabilizatora.
Zobacz również: Na co zwracać uwagę przy zakupie felg tunerskich?