Demontaż zacisku
Aby zdjąć klocki hamulcowe, w każdym samochodzie należy zdemontować zacisk. Odkręcamy więc koło, aby go odsłonić. Z tyłu zacisku, po dwóch jego stronach (na górze i na dole) znajdują się śruby, które należy odkręcić. Mogą stawiać opór, więc radzimy użyć długiego klucza. Być może będziemy musieli uderzyć w niego kilka razy młotkiem, aby ruszyć śrubę.
Zobacz również: Maluch po japońsku
Wtedy będziemy mogli zdjąć zacisk z tarczy hamulcowej. Czasem będziemy musieli również wzruszyć go np. młotkiem, jeśli hamulec jest zapieczony. Pamiętajmy, żeby robić to delikatnie. Gdy już zdejmiemy zacisk, na krawędziach piasty w miejscu, gdzie stykał się z nią klocek, ukażą nam się dwie blaszki ułatwiające późniejszy montaż. Bardzo ważne jest, aby ich nie zgubić. Przy zdejmowaniu zacisku mogą się zsunąć, należy je wtedy z powrotem założyć.
Zobacz również: Hatchback z emocjami w standardzie
Demontaż klocków
Gdy już zdejmiemy zacisk, ukażą nam się klocki, przytwierdzone metalowymi kołkami i pozycjonowane specjalnie wygiętymi drutami, nazywanymi sprężynami zacisków. Najpierw usuwamy druty (sprężyny) za pomocą śrubokręta płaskiego, wyszarpując je z mocowań. Musimy jednak uważać, aby ich nie uszkodzić, bo jeszcze nam się przydadzą. Jeśli kupiliśmy nowy zestaw montażowy klocków, nie musimy być ostrożni, gdyż będzie on zawierał właśnie te sprężyny oraz nowe kołki. Następnie wyciągamy kombinerkami zawleczki z kołków, aby móc je wysunąć. Klocki powinny wtedy same wypaść z zacisku.