Modę na bankowozy, czyli samochody osobowe z zamontowanym w bagażniku zabezpieczonym sejfem zapoczątkowało wprowadzenie zamiany przepisów odnośnie odliczania VAT od pojazdów leasingowych. W myśl aktualnie obowiązujących przepisów od samochodów wziętych w leasing można odliczyć maksymalnie 60% naliczonego podatku VAT. Wcześniej można było odliczyć pełne 23%.
W myśl przepisów pełną stawkę VAT można odliczać jedynie od pojazdów specjalnych, a właśnie takimi pojazdami specjalnymi są samochody przystosowane do przewozu pieniędzy.
Bankowozy bez VAT - protest Ministerstwa Finansów
Minister Finansów szybko zakwestionował praktykę odliczania pełnej stawki VAT od tzw. bankowozów tłumacząc, że najczęściej są to pojazdy wykorzystywane jedynie okazjonalnie do przewozu pieniędzy, a nie stanowią floty firm oferujących usługi przewożenia gotówki. Rzeczywiście bankowozów zaczęli masowo używać przedsiębiorcy, których działalność nie jest związana z usługami przewozu gotówki. Na przykład prawnicy, którzy tłumaczą, że od czasu do czasu przewożą w swoich bankowozach pieniądze z rozliczeń z klientami oraz akta spraw, które prowadzą.
Bankowozy bez VAT - orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że w myśl zasady neutralności VATu oraz faktu, że bankowóz jest samochodem specjalnym, przysługuje przedsiębiorstwom kupującym tego typu samochody pełne odliczenie podatku VAT od zakupu. I nie ma w tym przypadku znaczenia rodzaj działalności, którą prowadzi wykorzystujący (nawet okazjonalnie) bankowóz przedsiębiorca.
Tekst: Tomasz Korniejew, źródło: gazeta.pl