Nad tym, czy współczesne instalacje gazowe mają uzasadnienie ekonomiczne, nie ma co się zastanawiać. Bo mają. Wyznacznikiem jest nie tylko cena autogazu przy dystrybutorze, ale także koszt samych instalacji i ich bieżąca obsługa. Stopień zaawansowania technologicznego i dopracowania konstrukcji sprawiają, że można liczyć na długoletnią, bezawaryjną eksploatację auta, czerpiąc przy tym korzyści z niższych rachunków za paliwo.
Instalacja gazowa opłaca się każdemu, kto ją ma w swoim samochodzie. Źródła opłacalności należy szukać w różnicy ceny między benzyną, olejem napędowym a gazem, którą można zobaczyć na każdej stacji paliw, gdzie LPG jest dostępne. Cena gazu waha się w okolicy 2 złotych, natomiast ceny tradycyjnych paliw utrzymują się na poziomie powyżej 4 złotych.
Zobacz też: Instalacja gazowa dla silników Diesla!
Zanim jednak podjedziemy pod dystrybutor, czeka nas wybór odpowiedniej instalacji i montaż w samochodzie. Nie warto zdawać się na przypadek. Od jakości instalacji i jakości montażu zależy nie tylko nasze dobre samopoczucie, ale i rzeczywiste korzyści wynikające z podjętej przez nas decyzji. Dlatego zalecamy korzystanie z autoryzowanych punktów producenta instalacji gazowych. Wykwalifikowany montażysta dobierze właściwą instalację, biorąc pod uwagę oczekiwania użytkownika, właściwie zamontuje, skonfiguruje i skalibruje, co przełoży się na wieloletnie poprawne działanie i właściwą obsługę układu gazowego podczas przeglądów okresowych (zgodnie z książką serwisową, którą otrzymuje użytkownik pojazdu po zamontowaniu instalacji).
Z nową instalacją możemy teraz przyjrzeć się rachunkowi ekonomicznemu. Jeżeli weźmie się pod uwagę, że spalanie jest porównywalne na gazie i tradycyjnym paliwie, to na każdym litrze pojawia się nam oszczędność powyżej 2 złotych. Oszczędza się połowę. To są wyniki, które powinny przekonywać nie tylko prywatnych użytkowników, ale także instytucje budżetowe, np. policję, wojsko. Zmiany nastawienia widać już w samorządach.
Zobacz też: Benzyna tanieje czy jazda na LPG się jeszcze opłaca?
Dobry przykład daje transport publiczny. Pojawiają się nowe ośrodki, w których wykorzystuje się autobusy zasilane gazem, czy to gazem propan butan czy gazem ziemnym. Do nowości należy zasilanie ciekłym gazem ziemnym LNG. – Ostatnio w takich miastach jak Olsztyn i Warszawa autobusy komunikacji miejskiej są zasilane tym paliwem. Co równie ważne, mamy też polskiego producenta autobusów zasilanych LNG, więc w przyszłości więcej takich pojazdów będzie poruszało się po naszych drogach – uważa Grzegorz Jarzyński, prezes zarządu Elpigaz.