Przy wjeździe do kraju pobierana jest opłata ekologiczna, która wynosi dla samochodów osobowych 22 MDL (ok.1,5 euro) i obowiązuje 24 godziny. Jeśli planujemy dłużej przebywać na terytorium tego kraju to musimy zapłacić 27 MDL, czyli 2 euro. Wówczas będziemy uprawnieni do podróżowania na czterech kołach przez okres do 30 dni. Samochody ciężarowe uiszczają opłatę w wysokości 27 MDL na 24 godziny, a na 30 dni – 54 MDL. Następną z opłat jest opłata wjazdowa, która jest dodatkową opłatą za przebywanie na terytorium Republiki Naddniestrzańskiej. Dla samochodów osobowych wynosi ona 5 Euro, kierowcy ciężarówek muszą zapłacić za nią 30 Euro, ale tylko w przypadku gdy nie posiadają zezwolenia na wjazd (CFP).
Zobacz również: Jak podróżować z przyczepą?
Należy unikać jazdy po zmierzchu – możemy natrafić przypadkowo na nieoświetlone pojazdy czy też furmanki. Drogi nie są w najlepszym stanie i ich nawierzchnia często ulega zmianie – z dobrej na nierówną – przez co nie trudno usterki, szczególnie gdy nasz samochód cechuje się niskim zawieszeniem.
W obszarze zabudowanym dozwolona prędkość to 60 km/h, zaś w niezabudowanym 90 km/h. Sieć stacji benzynowych nie jest najgorsza, a do tego wciąż jest ona rozbudowywana. Najlepiej tankować na znanych i sprawdzonych stacjach typu PETROM, TIREX czy LUKOIL – będziemy mieli wtedy gwarancję kupna wysokiej jakości paliwa.
W Republice Naddniestrzańskiej – separatystycznym kraju, nieuznawanym przez Mołdawię i posiadającym inne przepisy prawne – międzynarodowe prawo jazdy nie jest wymagane.
Przy stacjach benzynowych wszędzie znajdują się toalety oraz coraz częściej pojawiają się przy nich przydrożne bary czy restauracje. Niestety mało jest jeszcze warsztatów naprawczych, więc podczas kolizji czy wypadku możemy mieć problem z wezwaniem pomocy drogowej. Musimy liczyć się również z częstszymi kontrolami policji, która z „większa chęcią” zatrzymuje samochody na obcych numerach. Stolica – Tyraspol jest najbardziej rozwiniętym miastem tego kraju. Cały kraj to pas ziemi o długości 200 kilometrów i szerokości 15 kilometrów, znajdujący się po lewej stronie Dniestru między Mołdawią i Ukrainą. Jest to bardzo biedny kraj i widok samochodu poza stolicą może być rzeczywiście rzadki. Dlatego właśnie dobrze jest się wybrać do Naddniestrza i nie stać w korkach w miastach zwiedzając uroczą prowincję, która wygląda identycznie, jak 50 lat temu.
W tym kraju widoczne są duże wpływy byłego ZSRR - np. pomnik Lenina w Tyraspolu czy flaga byłego Związku Radzieckiego. Jeśli lubimy zwiedzać zapomniane i małe państewka zamiast leżeć na plażach Hiszpanii czy Grecji to Republika Naddniestrzańska będzie idealnym miejscem do wycieczki objazdowej.
Zobacz również: Jak uniknąć senności i zmęczenia?