Zapotrzebowanie na luksusowe samochody typu SUV wzrasta, więc i Bentley postanowił spróbować swoich sił w produkcji takich aut.
Póki co, mamy do czynienia tylko z modelem o statusie konceptu, jednak Bentley nie ukrywa, że bardzo zależy mu na wprowadzeniu EXP 9 do produkcji, gdzie stałby się trzecim modelem, obok Continentala i Mulsanne, oferowanym przez firmę.
Zobacz też: Bentley Continental 2013
Pod maską wspomnianego Bentleya EXP 9 ma zostać umieszczony silnik znany już m.in. z Continentala GT – 6.0 W12 0 mocy 600KM. Napęd przekazywany będzie na obie osie za pośrednictwem nowej, ośmiostopniowej, automatycznej skrzyni biegów. Z czasem do W12 ma dołączyć turbodoładowane V8 lub nawet hybryda. Świetne wykończenie, polerowane drewno i pikowana skóra najwyższej klasy zasługują na pochwałę. Jednak czy w przypadku niższej jakości podzespołów, byłby jakkolwiek konkurencyjny wobec oponentów? Raczej nie. W tych autach liczy się: wielkość, moc, pojemność, wykończenie i poczucie elitarności. Właśnie to oferuje nam nowy Bentley EXP 9.
Na uwagę zasługuje bardzo ciekawy pomysł, umieszczenia w bagażniku "zestawu piknikowego", który z powszechnym rozumieniem tej formy spędzania wolnego czasu ma mało wspólnego, chyba że na co dzień myślimy o piciu szampana i konsumowaniu ze srebrnej zastawy.
Zobacz też: Bentley Continental GT ONYX
Bentley przechodzi teraz to samo, co firma Porsche przed wprowadzeniem na rynek modelu Cayenne. Jedni się cieszą i już zacierają ręce w oczekiwaniu na pojawienie się Bentleya EXP 9 w salonach. Natomiast inni, bardziej konserwatywni gromią za przełamywanie tradycji i pewnych utartych schematów.
To swoisty początek nowej ery tej marki. Może EXP 9 nie zaspokoi klientów europejskich, gdyż poczucie „elegancji” w ich rozumieniu jest nieco inne. Jednak nabywcy z Chin, czy Bliskiego Wschodu na pewno będą zadowoleni. Głównie tam celuje producent, zakładając sprzedać 3,5-5 tys. sztuk rocznie. Bentley mimo wszechogarniającego kryzysu, od 2003r. notuje stopniowy wzrost sprzedaży aut głównie na rynkach wschodnich. Pozostaje jedynie życzyć Bentleyowi EXP 9 powodzenia.