Fiat Bravo II raport po 100 tys. kilometrów

Piotr Zawadzki
Pasjonat motoryzacji, pracownik warsztatu mechanicznego
rozwiń więcej
Fiat Bravo - porywa wyglądem i nie drenuje portfela
Fiat Bravo II to niezwykle atrakcyjny kompakt wykorzystujący sprawdzoną technologię Fiata. Jakie niespodzianki sprawił w trakcie pokonywania dystansu 100 tysięcy kilometrów?

Fiat nigdy nie kojarzył się z samochodami klasy Premium. Nigdy też nie był wzorcem trwałości i niezawodności. Pomimo tego 2009 rok był dla mnie wyjątkowy. To wtedy zaprzyjaźniłem się z Fiatem Bravo II i zauroczenie wydaje się nie przemijać.

Bravo kupuje się oczami...

Jako, że nie jest to mój pierwszy samochód powinienem zachować spokój i dystans przy wyborze nowego środka transportu. Nic z tego, podekscytowanie i tęsknota za spróbowaniem czegoś nowego była silniejsza. Gorączkowo oglądałem każdy detal i szczegół samochodu o które Fiat bardzo zadbał. Nie nadążając sprzedawca tylko potakiwał głową samemu nie wiedząc chyba, czy chwalę to auto czy wytykam mu mankamenty. Tak czy siak długo nie myśląc usiedliśmy do stołu i dobiliśmy targu. Nowiutki Fiat Bravo, kolor wiśniowy, pakiet Sport z silnikiem 1.6 Multijet miał stać się moja własnością już za dwa miesiące. Cóż to były długie dwa miesiące… Czekaliście kiedyś na smsa od dziewczyny spoglądając co i raz na swój porysowany wyświetlacz telefonu? No właśnie! Czułem się podobnie! Czemu ten handlowiec nie dzwoni!? Wreszcie nadszedł kres oczekiwania. Fiat gotowy do odbioru. Jeszcze tylko formalności i prezentacja auta. Serce podchodzi do gardła, podążam za sprzedawcą niczym ogłuszony baranek na rzeź i wreszcie moim oczom ukazuje się wymarzony wóz.

Fiat zaczął się cenić

82 tys. złotych to nie mała kwota jednak zapomniałem o niej w tym momencie. 17-sto calowe, 18-sto ramienne felgi oślepiły mnie swoim blaskiem, ospojlerowanie wersji „Sport” sprawiło, że sylwetka samochodu urzekła mnie jeszcze bardziej… No dobrze podpisałem już cyrograf teraz dawaj kluczyki koleś! - pomyślałem w tamtej chwili. Na szczęście udało się uniknąć wykładu na temat „to żółte to korek wlewu oleju” i mogłem ruszyć w pierwszą trasę. Byłem niezwykle ciekawy jak spisze się mały diesel o mocy 120 koni mechanicznych. Wnętrze samochodu zachęca do wykorzystywania potencjału auta. Nieźle wyprofilowane fotele zdobione czerwoną nitką, obszyta skórą kierownica i świetnie zaprojektowany kokpit krzyczą do kierowcy „wyprzedzaj!” na każdej wolnej nitce asfaltu. Nie zawiodłem się. Mimo małej pojemności Multijet ma niezwykle przyjemną charakterystykę zarezerwowaną głównie dla większych konstrukcji. Jedynka… i nic..dwójka… pedał w podłogę i poszło! Uderzenie momentu obrotowego jest na tyle silne żeby poczuć przyjemne dociskanie pleców do siedzisk. Generalnie nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dane techniczne kłamią. 10,5 do setki? Serio? Wrażenia z jazdy są o wiele lepsze. Samą statystykę można by poprawić gdyby nie ta mułowata „jedynka”. Spalanie? Naprawdę niskie. Wtedy było to ok. 5,5 l oleju napędowego na 100 kilometrów, po dotarciu, w trasie spokojnie można zejść poniżej 5. Czas szybko płynie moje małe Maseratti ciągle szalenie mi się podoba. Chcą Cie zastąpić? – myślę. Wszak jesteś na rynku już 6 lat. Tylko błagam Włosi nie zróbcie na jego miejsce kolejnej marnej odmiany 500-setki. To gorzej niż zaszczepiać demokrację w Afganistanie. Na liczniku prawie 93 tysiące kilometrów. Wiele razem przeszliśmy, ale na szczęście były to piękne chwile. Właściwie tylko raz poczułem się zdradzony. Przy przebiegu ok. 75 tys. zimą zwariował czujnik temperatury silnika. Efekt? Samochód sprawny, ale kontrolki rozświetlone niczym choinka pytają – aż tak mnie nienawidzisz, że kontynuujesz jazdę? Zatrzymałem się. Po długim kombinowaniu kto, czym i kiedy mnie z holuje odpaliłem silnik i ruszyłem w drogę powrotną. O dziwo wszystko wróciło do normy i bez wymiany jeżdżę do dziś.

Mocny i oszczędny diesel

Motor jest niezwykle elastyczny, daje wiele radości na trasie i nie zagląda zbyt często do wysłużonego portfela. Na razie sprawuje się idealnie. Zauważalny jest lekki wyciek z okolic pompy wody. Ubytek płynu ze zbiorniczka wyrównawczego jest niewielki, ale doskonale widać usmarowany w czerwieni blok silnika. Wymiany oleju? Co 15 tysięcy kilometrów. Fiat sugeruje, że można to robić co 30-35 tysięcy, ale to chyba lekka przesada. Przyjaciołom nie robi się takich rzeczy. Filtr paliwa wymieniam co 30 tysięcy i zalewam tylko ropę oznaczoną jako paliwa Premium. Jakie to Premium nie wiem, w każdym razie lepiej mi z myślą, że „Fiacikowi” to smakuje. Przecież sam też nie chciałbym jeść parówek o 5 procentowej zawartości mięsa. Zawieszenie? Tutaj jest średnio. Z jednej strony auto całkiem sprawnie pokonuje zakręty, jednak daleko mu do Focusa czy Golfa. Tylna belka z tyłu jest bezawaryjnym rozwiązaniem, lecz ogranicza nieco zapędy do sportowej jazdy. Sama trwałość jest więcej niż poprawna. Przez blisko 100 tysięcy wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego z prawej strony.

Czy na pokładzie na pewno mamy DPF?

Zapomniałem o czymś… a tak! Filtr DPF! Rzeczywiście bardzo się go obawiałem. Nowy kosztuje 5500 złotych i nie jest to pierwsza rzecz, na którą chciałbym przeznaczyć fundusze. Na szczęście zapomnienie nie wzięło się znikąd. Po prostu na razie nie ma z nim kłopotów. Połowę kilometrów podanych przez mnie wyżej pokonałem w mieście i nic niepokojącego się nie dzieje. Oleju także nie przybywa. Wnętrze, które tak bardzo lubiłem, troszkę się pościerało… no właśnie czemu? Przecież miałeś być Premium! Cóż zawsze musi być jakaś skaza nawet w idealnym związku. Lekko starta kierownica z lewej strony i lewarku zmiany biegów nie psują wyglądu aż tak bardzo.

To tyle jeśli chodzi o ten krótki raport. Na razie nie ma za bardzo o czym opowiadać. Oby tak zostało do końca naszej znajomości. Kiedy wsiadam do tego auta na mojej twarzy ciągle pojawia się szeroki uśmiech. To niezwykłe w dzisiejszej motoryzacji tak bardzo ujednoliconej globalizacyjnymi trendami obniżania kosztów produkcji. Tu czuje się jak w domu, co prawda ciasnym, ale zapewniającym komfort i bezpieczeństwo. Czy coś bym zmienił gdybym miał kupić teraz ten model? Tak zdecydowanie kupiłbym mniejsze felgi. Te są piękne ale nie lubią polskich dróg. Jedna z nich jest teraz tak wygięta, ze przypomina rzeźbę struganą przez samego Michała Anioła.

Historia eksploatacji

przebieg przegląd cena [PLN]
15000 olej Mobil 1 5w30 LowSaps + filtr oleju Filtron 160
filtry kabinowy i powietrza Filtron 70
30000 Mobil 1 5w30 LowSaps + filtr oleju Filtron 160
filtry kabinowy i powietrza + paliwa 124
45000 Mobil 1 5w30 LowSaps + filtr oleju Filtron 160
filtry kabinowy i powietrza Filtron 70
serwis klimatyzacji  200
60000 Mobil 1 5w30 LowSaps + filtr oleju Filtron 160
filtry kabinowy i powietrza + paliwa Filtron 124
75000 Mobil 1 5w30 LowSaps + filtr oleju Filtron 160
filtry kabinowy i powietrza 70
75980 awaria czujnika temperatury silnika samochód w trybie awaryjnym-nowy czujnik Topran 46
90000 Mobil 1 5w30 LowSaps + filtr oleju Filtron 160
filtry kabinowy i powietrza + paliwa 124
końcówka drążka kierowniczego 60
1848

Moto
Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary
27 kwi 2024

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy
26 kwi 2024

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł
26 kwi 2024

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana
26 kwi 2024

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?
26 kwi 2024

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?
26 kwi 2024

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin
25 kwi 2024

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?
25 kwi 2024

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie
25 kwi 2024

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?
25 kwi 2024

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

pokaż więcej
Proszę czekać...