Test Citroen C3 Picasso 1.4: Kostka na kółkach

Maciej Medyj
rozwiń więcej
Citroen C3 Picasso 1.4 przód
Pablo Picasso był jednym z twórców kubizmu, kierunku w sztuce. Jego przełomowy obraz Panny z Avignon z 1907 roku zapoczątkował nowe podejście do bryły w malarstwie - ostre, łukowate i linearne podziały figur.

Kubizm miał i ma nadal ogromny wpływ na twórców architektury, koncepcji przestrzennych, a także sztuki użytkowej, której jednym z przejawów jest niewątpliwie samochód. Nic więc dziwnego, że pochodzący z Francji, tak jak kubiści, Citroen użył nazwiska wielkiego artysty do oznaczenia swojej przestrzennej i maksymalnie użytkowej linii aut. Pierwsza była Xsara, o ciekawej, jak na swoje czasy, obłej bryle. Jej następcą jest C4 o lekkich kształtach, moim zdaniem najładniejszy w swojej klasie. A C3 Picasso będący obiektem naszego testu jest również krokiem naprzód, ogniwem łączącym pierwszą, kapeluszowatą, zwykłą cetrójkę z nową, która w polskich salonach sprzedaży spodziewana jest wiosną.

Kiedy się patrzy na C3 Picasso największe wrażenie robi niespotykany projekt przedniego pasa nadwozia. Składa się on z trzech poziomów, z których dwa wyższe zajmują reflektory i światła przeciwmgielne, a najniższy to szeroki uśmiech wlotu powietrza zaopatrzony w chromowany, zawadiacki wąsik. Nie ma wyodrębnionego zderzaka. Inaczej jest z tyłu - tu szeroki, lakierowany na czarno element pełni taką, a nie inną funkcję. Zawiera też tylne światło przeciwmgielne i cofania. Pozycje, stopy i kierunki powędrowały natomiast wysoko, można nawet powiedzieć, że nie w słupki, a w szybę, z którą stanowią całość optyczną. Patrząc na auto z boku widać dużą powierzchnię przeszkloną i szerokie listwy zabezpieczające drzwi. Rzut oka z góry, tylko dla orłów, ujawnia niemal całkowicie szklany dach. Całość uzupełniają ciekawie malowane felgi. Muskularny i agresywny design psują nieco relingi bagażowe.

Zobacz też: Opinie kierowców o Citroen C3 Picasso

Wnętrze kubistycznej cetrójki dobrze współgra z kształtami zewnętrzymi. Deska rozdzielcza jest prosta w swojej formie i wykonana z materiałów o ciekawej fakturze. Podstawowe wskaźniki, czyli cyfrowy prędkościomierz, obrotomierz i wyświetlacz pokładowego komputera umieszczono na jej szczycie i pośrodku, jak w większym C4, jednak w odróżnieniu od niego kierownica nie jest wyposażona w nieruchomy środek. Liczbę przycisków ograniczono do minimum zastępując je moimi ulubionymi gałkami. Sterowanie radiem możliwe jest również z joysticka pod kierownicą. Firmowy system audio gra wystarczająco dobrze, głównie dzięki umieszczonym pod przednią szybą głośnikom wysokotonowym i stosunkowo wysoko zamontowanym głośnikom w przednich drzwiach. Jeśli jednak ktoś miałby ochotę na ekstremalne audio, to autko daje rzadko spotykaną możliwość rozwoju - seryjne radio tkwi w podwójnym, standardowym slocie w tunelu środkowym. Można w to miejsce włożyć niezłe cacko. Niektóre firmy produkują nawet komputery w pasującej tu obudowy.

Fotele są mocną stroną autka. W testowanej wersji exclusive pokryte są przyjemnym, antypoślizgowym materiałem. Ich wyprofilowanie jest przyjemne dla oka, jak i dla ciała. Posiadają dobre trzymanie boczne i wygodną regulację. Siedzi się na nich dość wysoko i w pozycji zbliżonej do pionu, ale nie wpływa to ujemnie na komfort podróżowania. Dobrze przeszklona kabina, szczególnie w wersji z panoramicznym dachem zapewnia doskonałą widoczność mającą kluczowe znaczenie szczególnie w ruchu miejskim. Pasażerowie tylnej kanapy mają do dyspozycji rozkładane stoliki. W kabinie jest masa sprytnych schowków - w desce rozdzielczej są dwa, w tym jeden na drobiazgi nad kokpitem, szuflada pod fotelem, skrytki w podłodze pod nogami pasażerów tylnej kanapy. Są też spore kieszenie we wszystkich drzwiach, podłokietnik, z tyłu tacka otwierana z oparcia, która odkrywa dziurę do przewożenia nart. Kanapa tylna jest przesuwana i daje możliwość powiększenia bagażnika kosztem miejsca dla pasażerów lub odwrotnie. Składa się niesymetrycznie tworząc wraz ze specjalnymi klapkami i podwójną podłogą kufra wielką, idealnie płaską przestrzeń ładunkową zamieniając rodzinne autko w małą ciężarówkę.

Zobacz też: Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji

Silnik benzynowy o pojemności 1.4 litra, mocy 95 KM, momencie 135 Nm przy 4000 obrotów ma płaską charakterystykę momentu obrotowego - jest przyjemnie elastyczny. Dobrze wyciszony pobiera z baku w granicach 8 litrów w cyklu miejskim i poniżej 6 w trasie. Ledwo go widać po otwarciu krótkiej maski, ale wszystkie wlewy płynów eksploatacyjnych są dobrze oznakowane i łatwo dostępne. Wymiana żarówek w reflektorach też nie powinna stwarzać problemów. Zawieszenie C3 Picasso jest typowe dla Citroena - zupełnie inne, niż u konkurencji. Podczas spokojnej jazdy kojąco kołyszące, a przy szybszej wystarczająco twarde, żeby auto nie przechylało się w zakrętach. Ma jednak lekko opóźnioną reakcję i potrafi przestawiać na nierównościach w łuku. Sytuację ratują szerokie, niskoprofilowe opony. Dźwignia zmiany biegów jest stosunkowo długa, więc siłą rzeczy ma spory skok między przeciwległymi położeniami, jednak porusza się lekko i celuje pewnie. Wspomaganie układu kierowniczego jest dość silne, kierownica chodzi zbyt lekko przy większych prędkościach, co wymaga przyzwyczajenia, za to sprawdza się przy manewrach parkingowych. ABS i ESP działają wyjątkowo nieinwazyjnie, za to skutecznie.

Zobacz też: Suzuki SX4: wszystko czy nic?

Ceny Citroena C3 Picasso zaczynają się od 54000 zł. Testowana wersja Exclusive nie występuje w polskim cenniku z silnikiem 1.4. Natomiast z 1.6 kosztowałby w podobnej konfiguracji ze szklanym dachem, relingami i pakietem black pack 77450 zł. Autko jest minimalnie większe od Hondy Jazz. Prezentuje kompletnie inny styl od japońskiego konkurenta. Dobrze się w nim czułem. Prowadzi się lekko, jest wystarczająco dynamiczny, robi wrażenie na przechodniach i pasażerach. Szklany dach dostarcza niezapomnianych wrażeń, szczególnie podczas jazdy nocą w centrum miasta. Ze swoimi możliwościami kreacji wnętrza nadaje się na samochód rodzinny. Chyba spodobałby się samemu Picassie.

Moto
Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary
27 kwi 2024

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy
26 kwi 2024

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł
26 kwi 2024

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana
26 kwi 2024

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?
26 kwi 2024

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?
26 kwi 2024

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin
25 kwi 2024

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?
25 kwi 2024

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie
25 kwi 2024

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?
25 kwi 2024

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

pokaż więcej
Proszę czekać...