Nowa Mazda 6

Nadwozie

Projektanci oparli swój projekt o motyw skrzydła, widoczny zwłaszcza w przedniej części karoserii. Przetłoczenia na masce rozciągają się od kątów „skrzydeł” aż po boczne krawędzie przodu. Z kolei z boku, według projektantów stylizacja ma nawiązywać do przyczajonego drapieżnika. Bez względu na to, czy widać inspirację wspomnianym motywem, czy nie nad projektem najnowszej Mazdy 6. Pochyli czoło niejeden esteta.

W porównaniu z poprzednim modelem, przednie koła przesunięto do przodu o 10 cm w stosunku do słupka przedniego, co skróciło przedni zwis. Tył także jest krótszy niż w poprzednim modelu. Samochód dzięki ciekawie dobranym proporcjom i smaczkom jak np. zastosowane po raz pierwszy reflektory diodowe z podświetlonym obramowaniem prezentuje się ciekawie, a dla wielu wręcz zachwycająco.

Zobacz też: Test Suzuki Kizashi AWD: Awangarda dla nielicznych

Wnętrze

Także we wnętrzu widać przemyślane działanie designerów. Tablica przyrządów zorientowana jest na kierowcę, konsola centralna jest dwukolorowa. Według zapewnień producenta nawet najwięksi malkontenci nie będą mieli powodów do narzekań na jakość materiałów wykończeniowych, czy dokładność montażu poszczególnych elementów wnętrza.

W porównaniu do poprzedniej generacji Mazdy 6, przedział pasażerski obecnej urósł. Szerokość na wysokości ramion w przedniej części kabiny wynosi 145 cm (to o 2 cm więcej niż w poprzednim modelu), a pasażerowie tylnej kanapy mają o 4,3 cm więcej przestrzeni na wysokości kolan. O 2 cm wzrosła też długość siedziska z tyłu, a o 3,3 cm długość oparcia. Tylny podłokietnik wydłużył się o 6 cm.

Zyskał też przedział bagażowy – otwór załadunku został poszerzony o 3,2 cm.

Zobacz też: Test Hyundai Elantra: sedan dla oszczędnych

Napęd i układ jezdny

Zawieszenie najnowszej Mazdy 6. Zostało oparte o znane rozwiązania – kolumny MCPherson z przodu oraz układ wielowahaczowy z tyłu.

Jednym z ciekawszych rozwiązań jest zastosowanie systemu i-ELoop, odzyskującego energię z hamowania. Działanie systemu jest proste – podczas używania hamulców, energia kumulowana jest w kondensatorze, z którego potem zasilane są urządzenia zasilane energią elektryczną. Takie rozwiązanie pozwala zmniejszyć obciążenie jednostki napędowej, w efekcie, energia uzyskana ze spalania paliwa jest w większym stopniu wykorzystywana do napędu samochodu, co przekłada się na obniżenie zużycia paliwa.

Konstruktorzy postarali się również o doskonalsze wyciszenie przedziału pasażerskiego. W tym celu, m.in. poprawili aerodynamikę podwozia, co pozwoliło na obniżenie współczynnika oporu powietrza.

Na rosyjskim rynku do napędu najnowszej Mazdy 6. Posłużą dwie benzynowe jednostki napędowe – 2.0/150 KM oraz 2,5 l/192 KM.

Zobacz też: Test Alfa Romeo 159 SW: dla koneserów

Dane techniczne: