Dune buggies: rama, silnik i mnóstwo zabawy

Kalinowski Marcin
rozwiń więcej
Dune buggies: rama, silnik i mnóstwo zabawy Fot. Torsten Mangner / Torsten Mangner
Prostota pojazdu zwanego zbiorczo "dune buggy" jest wręcz uderzająca: rama, silnik, zawieszenie, koła, fotel i kierownica- i to wszystko. Mimo to, mnogość konstrukcji i rozwiązań jest tak ogromna, że trudno jest znaleźć dwa takie same egzemplarze pojazdu tego typu.

No dobrze, ale co tak naprawdę można zrobić z takim pojazdem? Dune buggy powstały oryginalnie do jeżdżenia po piasku – a zwłaszcza, po wydmach. Stąd zresztą ich nazwa: dune to po angielsku nic innego, jak wydma. Jazda po piasku, nieważne czy po pustyni czy plaży, wcale nie jest łatwa. Teren jest grząski, więc auto powinno być jak najlżejsze, aby być jak najmniej podatnym na zakopywanie się. Stąd właśnie tak spartańska konstrukcja większości buggies: nawet tak wydawałoby się podstawowe rzeczy, jak blachy nadwozia, to zbędne kilogramy „do zrzucenia”. Dzisiaj przeznaczenie buggies jest bardzo różnorodne: można nimi pokonać praktycznie każdy rodzaj terenu (są nawet konstrukcje jeżdzące po wodzie!), a nawet jeździć normalnie po zwykłej drodze.

Zobacz też: Oto nowy "Garbus"

Garbus na plażę

Jak powstają takie wozy? Są dwie podstawowe metody konstrukcji buggies. Po pierwsze, można przerobić istniejący samochód: wyrzucić wszystkie niezbędne rzeczy, a część nadwozia wymienić na ramę ze stalowych rur. Samochodem, który jest już zresztą dla buggies ikoną, jest stary dobry Volkswagen Garbus. Jest on niesamowicie wdzięcznym pojazdem do skonstruowania buggy, głównie ze względu na prostotę konstrukcji i umieszczony z tyłu, chłodzony powietrzem silnik Części są niesamowicie łatwo dostępne i tanie, zaś brak chłodnicy silnika usuwa niepotrzebny balast, który mógłby się zresztą zepsuć. Najpopularniejszą bazą do buggy jest VW Garbus I serii z 1961 roku, ze względu na ramową budowę nadwozia.

Późniejsze modele nie są już tak dobre, jednak zawsze można wykorzystać z nich elementy mechaniczne. Silnik jest bardzo prosty w modyfikacjach, a w razie, gdyby volkswagenowski boxer okazał się zbyt słaby, jest wystarczająco dużo miejsca, aby wymienić go na coś innego: np. na sześciocylindrowy silnik z Chevroleta Corvair, który po odpowiednich modyfikacjach może nawet osiągnąć 200-300 koni mechanicznych. Połączcie to z faktem, że typowe buggies nie ważą więcej, niż kilkaset kilogramów, a wyjdzie wam, że stosunek mocy do masy jest lepszy, niż w dowolnym Ferrari, Porsche, czy nawet Lamborghini!

Druga metoda, nieco trudniejsza, to zbudowanie własnej konstrukcji „od zera”. Zaczynamy od zaprojektowania i skonstruowania ramy nadwozia, a potem, jak przy klockach LEGO, montujemy kolejne elementy: silnik, zawieszenie, skrzynia biegów. Dzięki temu mamy ogromny wpływ na to, jak przyszły samochód będzie wyglądał i jeździł.  Jest jeszcze trzecia metoda, polegająca na połączeniu dwóch powyższych. Można na przykład wykorzystać wszystkie elementy mechanicznie danego modelu samochodu i zamontować je na zbudowanej przez siebie ramie. Lub na odwrót: do nadwozia samochodu dołączamy wszystkie potrzebne elementy od innych samochodów. Możliwości jest cała plejada. Wiele firm sprzedaje dzisiaj gotowe zestawy do złożenia takiego auta, jednak istnieją zapaleńcy, którzy wolą tego typu pojazd wykonać całkowicie samodzielnie.

Dune buggies to świetna zabawa, jednak są też bardzo często wykorzystywane w profesjonalnych wyścigach: np. w brytyjskiej serii CORR. W Polsce buggies na bazie Fiata 126p są bardzo popularne w rallycrossie, jako tzw. „szayowozy”, od imienia ich konstruktora, Krzysztofa Szajkowskiego. Wielu kierowców sportowych w Polsce to właśnie od nich rozpoczynało zabawę z motoryzacją: są lekkie, proste, tanie, a jednocześnie dość trudne w prowadzeniu. Ich opanowanie to prawdziwa szkoła jazdy, a doświadczenia zdobyte przy własnoręcznej naprawie takich wehikułów przydają się później w profesjonalnej karierze. Zresztą, gdyby przyjrzeć się profesjonalnym autem startującym np. w Rajdzie Dakar, to okaże się, że wozy zespołów fabrycznych mają z buggies bardzo dużo wspólnego. Na przykład Volkswagen Touareg, przygotowany do startu w imprezie, konstrukcyjnie niewiele ma wspólnego z autem sprzedawanym w salonach. Nadwozie zastępuje się specjalną ramą przestrzenną, w której umieszcza się wszystkie elementy samochodu.

Zobacz też: Jak zmniejszyć masę sportowego samochodu?

Szeregowiec Buggy

Zalety niewielkich, lekkich i zwinnych terenówek doceniają nawet armie niektórych krajów. Amerykańska armia podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej korzystała z tzw.FAVów (Fast Attack Vehicles) w celach zwiadowczych. Dzisiaj, FAVy wyewoluowały do tzw. DPV: Desert Patrol Vehicles, z których bardzo  lubią korzystać m.in. siły specjalne amerykańskiej marynarki, czyli NAVY SEALs.

Moto
Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary
27 kwi 2024

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy
26 kwi 2024

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł
26 kwi 2024

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana
26 kwi 2024

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?
26 kwi 2024

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?
26 kwi 2024

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin
25 kwi 2024

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?
25 kwi 2024

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie
25 kwi 2024

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?
25 kwi 2024

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

pokaż więcej
Proszę czekać...