Cayman w wersji R jest o 55 kilogramów lżejszy i o 10 KM mocniejszy niż Cayman S. Auto napędzane jest wzmocnionym sześciocylindrowym silnikiem o pojemności skokowej 3,4 litra, który generuje moc 330 KM. W standardowym ustawieniu przekazuje moment obrotowy na tylne koła poprzez sześciobiegową ręczną skrzynię. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 5 sekund. Opcjonalnie można wyposażyć auto w siedmiobiegową dwusprzęgłową skrzynię PDK , która skraca czas przyśpieszenia do 4,9 sekundy. Dostępnych jest także kilka opcjonalnych pakietów, np. Sport Chrono, pozwalających rozpędzić się do 100 km/h w czasie 4,7 sekundy.
Zobacz również: Specjalna wersja Astona Martina Rapide
Coupe Porsche z centralnie umieszczonym silnikiem połączonym ze skrzynią manualną osiąga prędkość maksymalną 282 km/h, a ze skrzynią PDK 280 km/h. Masa własna samochodu wynosi 1295 kg, co daje stosunek mocy do masy około 4 kilogramy na 1 KM. Największe oszczędności na wadze osiągnięto poprzez zastosowanie komponentów z lekkich materiałów i rezygnację z wyposażenia służącego wyłącznie wygodzie.
Podobnie jak w modelach 911 GT3/GT3 RS i Boxster Spyder, opcjonalnie dostępny jest lekki akumulator litowo-jonowy. Najdroższy model w ofercie nowego coupe wyposażony jest w najlżejsze w całej gamie modelowej Porsche koła. Komplet 19 calowych felg tego typu waży niecałe 40 kg.
Zobacz również: Mitsubishi Colt: bojowy mrówkojad
Cayman R jest także obniżony o 20 mm w porównaniu do Caymana S. Auto wyróżnia się zamontowanym na stałe tylnym spojlerem i lakierowanymi na srebrno felgami. Czarne opaski wokół reflektorów, czarne lusterka zewnętrzne i napis „Porsche" na boku to akcenty zaczerpnięte z klasycznych samochodów wyścigowych marki. Dokładnie taki sam napis stał się znakiem rozpoznawczym pierwszego Porsche oznaczonego literą „R" czyli 911 R z 1967 r. Model ten, stworzono specjalnie do udziału w wyścigach.
Nowy Cayman R trafi do sprzedaży w lutym przyszłego roku. Jego cena w Polsce, obejmująca zestaw wyposażenia na nasz rynek, ma wynosić 85 983 euro.