W momencie, gdy model A5 nie zdążył się jeszcze zestarzeć, marka Audi wprowadza do sprzedaży odmienioną gamę serii A5. Kosmetyczne na pozór zmiany to kolejny krok niemieckiego producenta, na drodze do podbicia serc klientów, dla których A4 jest zbyt pospolite, a A6 czy A7 za duże, lub zbyt drogie.
Historia modelu
Zapowiedź modelu A5, czyli koncepcyjne Audi Nuvolari Quattro, zaprezentowano na salonie samochodowym w Genewie w 2003 roku. Auto wzbudziło duże zainteresowanie, a już 2007 roku rozpoczęto seryjną produkcję modelu A5 Coupe.
Zobacz też: Opinie kierowców o Audi A5
Najnowsza generacja Audi A5 idzie z duchem czasu i zgodnie z najnowszymi trendami jest sportowa i elegancka. Wymagania klientów w tym segmencie rynku są proporcjonalne do ilości pieniędzy, jakie trzeba wydać na luksusowo wyposażone auto.
Mam wrażenie, że Audi stara się wpasować pomiędzy sportowy charakter BMW Serii 3, a elegancję Mercedesa klasy C. Od razu trzeba przyznać, że jakością wykończenia i dbałością o szczegóły, Audi od dawna gra w tej samej lidze co „trójka” czy „Ce klasa”.
Zobacz też: Pierwsza jazda Audi Q3: oferta dla wymagających
Facelifting rodziny A5 to nie tylko kosmetyka
Zaczynając od przodu: zmodernizowano osłonę chłodnicy i wloty powietrza w nowym zderzaku, co optycznie poszerzyło auto. Jak lifting, to oczywiście nowe lampy, które w zależności od zasobności portfela klienta, mogą być wyposażone do doświetlanie zakrętów i pobocza, diodowe listwy i biksenon. Dodam, że za dopłatą, lampy tylne mogą przyjąć formę ciągłych pasów diodowych, co w nocy wygląda ultranowocześnie.
Nadwozia nowych A5 Sportback (długość 4,71 m i pięć drzwi), Coupé i Cabriolet (4,63 m i dwoje drzwi) są teraz dostępne w jednym z 16 kolorów, a składany dach A5 Cabriolet, można wybrać z czterech propozycji kolorystycznych.
Ze względów ekologicznych i z uwagi na rozkład obciążenia osi przednie błotniki wykonane są z aluminium. Opory aerodynamiczne zmniejszono dzięki między innymi zamkniętemu spodowi nadwozia.
Zobacz też: Pierwsza jazda: Audi A6 3.0 TDI - Przewaga dzięki technice?
Jednym zdaniem o wnętrzu: wygląd zyskał, ergonomia nie ucierpiała
Właściciele najnowszych A6 za pewne rozpoznają, że w A5 są montowane kierownice zapożyczone z linii montażowej większych modeli. Nowe są także dźwigienki przy kierownicy i z wąskie, chromowane obramowania elementów obsługowych.
Nowy model, to także: nowy kluczyk zapłonu, dźwignia automatycznej skrzyni biegów i przycisk opcjonalnego systemu regulacji dynamiki jazdy Audi drive selekt.
Znaczące także jest to, że wszystkie wyświetlacze mają teraz podświetlenie w białym kolorze.
Model A5 Sportback ma podniesione walory użytkowe dzięki dwóm zabiegom: po pierwsze jest teraz o 6 centymetrów dłuższe od poprzednika, a po drugie jest dostępne w wersji pięcioosobowej. Optymiści powiedzą, że A5 Sportback po faceliftingu przewiezie o 25% pasażerów więcej niż poprzedni model.
Zobacz też: Test Volkswagen Passat: Pan porządny
Pod maską upchnięto kilka nowych rozwiązań
Wszystkie silniki mają doładowanie oraz bezpośredni wtrysk paliwa. Dla ekonieobojętnych dorzucono System Start-Stop i rekuperację dla wszystkich jednostek napędowych.
Oferta obejmuje trzy silniki benzynowe i cztery TDI:
1.8 TFSI -zmodyfikowano sterowanie zaworami i ich skokiem, zastosowano także innowacyjny system zarządzania temperaturą i nowe rozwiązania w układzie wtryskowym oraz turbosprężarce.
W modelu A5 Coupé ten czterocylindrowy silnik, według zapewnień producenta, zużywa średnio 5,7 litra paliwa na 100 km (134 g CO2 na km), czyli o 21 procent mniej,
niż dotychczas. Moc 1.8 TFSI w A5 wynosi 125 kW (170 KM), czyli o 10 KM więcej niż poprzednik.
Silnik 2.0 TFSI dysponuje mocą 155 kW (211 KM).
Nowością w ofercie Audi A5 jest 3.0 TFSI – silnik V6 z doładowywany kompresorem i rozwijający moc 200 kW (272 KM).
Zobacz też: Test Mazda MX-5: drogowy akrobata
Diesle
Silnik 2.0 TDI w wersji z manualną skrzynią biegów, według danych Audi ma moc 130 kW (170 KM) i pali średnio w A5 Coupé jedynie 4,7 litrami paliwa na 100 km (122 g CO2 na km).
Ofertę uzupełniają trzy silniki wysokoprężne V6. Jednostka 3.0 TDI o mocy
150 kW (204 KM) w A5 Coupé z multitronic, ma średnio zużywać 4,9 litra paliwa
na 100 km (129 gramów CO2 na km).
Dla modeli z napędem na przednią oś do dyspozycji jest manualna przekładnia sześciobiegowa oraz bezstopniowa przekładnia multitronic. Warianty quattro mają przekładnię manualną lub siedmiobiegową S tronic, w której wydłużono przełożenia górnych biegów w celu zmniejszenia zużycia paliwa.
Przy stałym napędzie na wszystkie koła Quatro, rodzina A5 w połączeniu
z przekładnią S tronic wykorzystuje środkowy mechanizm różnicowy z kołem koronowym i selektywnym sterowaniem momentami dla każdego koła. Oznacza to, że w razie potrzeby w ułamku sekundy, nawet 70 procent mocy może być przekazywane na przednią oś, a na tylną oś – maksymalnie 85 procent. Układ rozdzielający moment na poszczególne koła zwiększa precyzję podczas manewrów poprzez niewielkie przyhamowanie.
Zobacz też: Galeria zdjęć: Audi A5 po faceliftingu
Nowość w A5: elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego
Nowością w rodzinie A5 jest elektromechaniczny układ kierowniczy. Ponieważ podczas jazdy na wprost nie wymaga żadnej energii, zmniejsza zużycie paliwa w zależności od silnika nawet o 0,3 litra na 100 km. Nowy układ kierowniczy, który swoje wspomaganie reguluje zależnie od prędkości jazdy, może współpracować z nowym systemem Audi active lane assist (asystent kontroli pasa ruchu).
Za dopłatą Audi oferuje zawieszenie sportowe lub zawieszenie sportowe S line, w którym karoseria jest obniżona o dziesięć milimetrów. Kolejną alternatywę stanowi zawieszenie z adaptacyjną regulacją amortyzatorów. Sterownik zarządza sposobem pracy amortyzatorów CDC (CDC: continuous damping control), uwzględniając stan drogi, styl jazdy kierowcy i tryb wybrany w systemie dynamiki jazdy Audi drive select. Procesor, który wykorzystuje wiele danych, ustawia siły tłumienia wciąż od nowa, w milisekundowym takcie, dla każdego koła osobno.
Zobacz też: Test Kia Picanto: Samochód roku 2011?
Koła Audi A5
Audi A5 wyjeżdża z fabryki na 17-calowych kołach wykonanych z aluminium, jednak oferta opcji jest bardzo bogata: do wyboru jest 17 wariantów obręczy oraz trzy koła zimowe, w tym ekskluzywne rozwiązania jak 20 szprychowa stylistyka i wygładzona toczeniem obręcz w kolorze tytanowym. Średnice – w zależności od silnika
do 20 cali. Koła zimowe są dostępne w rozmiarze 17 i 18 cali.
Jak to jeździ?
W czasie polskiej prezentacji nowej gamy A5 miałem do dyspozycji Coupe z dwulitrowym turbo dieslem i manualną skrzynią biegów. Jest to najpopularniejsze zestawienie układu napędowego w Polsce.
Silnik wykazuje wysoką kulturę pracy i zapewnia niezbędny zapas mocy. Nawet strome, górskie podjazdy nie robią na nim żadnego wrażenia. Skrzynia biegów jest precyzyjna i łatwo daje się wyczuć.
Zobacz też: Nowe Audi A5: Systemy multimedialne
Zawieszenie pracuje cicho, a ustawienia systemu drive select (wzbogaconego w najnowszym A5 o opcję „efficiency”), pozwalają zadecydować, czy chcemy jechać w warunkach komfortowych czy usportowionych.
Nowy układ wspomagania kierownicy jest według mnie za mało precyzyjny, jednak jeśli rzeczywiście pozwala zaoszczędzić 0,3 litra paliwa na 100 kilometrów, to nie powiem na niego złego słowa.
Na pochwałę zasługuje także zestaw nagłośnienia firmowanego przez duńskie Bang & Oluffsen, który umili nawet najdłuższe podróże.
Na koniec dodam, że podstawowa wersja Audi A5 Coupe kosztuje około 140 tysięcy złotych.
Zobacz też: Galeria zdjęć: Audi A5 po faceliftingu