Dla ułatwienia zrozumienia zagadnienia podzielimy umownie jednoślady na powolne, czyli takie, których prędkość rzadko dorównuje prędkości samochodów, oraz na szybkie, do których zaliczymy wszystkie motocykle dysponujące silnikami o dużych mocach.
Powolne jednoślady rzadko wyprzedzają samochody. Jeżeli już, to głównie przy dojeżdżaniu do skrzyżowań z ruchem kierowanym, kiedy samochód zwalnia, aby się zatrzymać w oczekiwaniu na zmianę świateł. Kierujący takimi pojazdami lekceważą najczęściej niebezpieczeństwo i wciskają się w każdą lukę pomiędzy samochodami, aby tylko znaleźć się jak najbliżej skrzyżowania i ruszyć równo z samochodami lub choćby o ułamek sekundy przed nimi.
Zobacz też: Jak brzmi 10 przykazań dobrego kierowcy?
Pamiętając o tym należy przy dojeżdżaniu do takich miejsc, spoglądać częściej niż zwykle spoglądać we wsteczne lusterka i starać się zachować taki tor jazdy, aby nie zmniejszyć odległości do pojazdów, jadących równolegle.
Jadący wolno jednoślad często, zwłaszcza na nierównej nawierzchni, nie zachowuje prostolinijnego toru jazdy. Jest to regułą prawie bez wyjątków, dlatego przejeżdżając obok takiego pojazdu należy zachować znacznie większą odległość, niż przy mijaniu lub wyprzedzaniu samochodu. Przepisy mówią o CO NAJMNIEJ jednometrowej odległości, co nie zawsze gwarantuje pełne bezpieczeństwo. Turbulencje powietrza, jakie towarzyszą jadącemu szybko samochodowi, mogą wytrącić z równowagi jednoślad, o co łatwo przy małej masie takiego pojazdu.
Uważaj na motocykle
O wiele większym niebezpieczeństwem na drogach są bardzo szybkie motocykle. Niezwykle trudno ocenić ich prędkość, a więc prawie nigdy nie wiadomo, jak szybko taki pojazd, mknący wbrew przepisom z prędkością dochodzącą do 200 km/godz. nawet w ruchu miejskim, znajdzie się w niebezpiecznej odległości.
Pojazdy te, mimo włączonych świateł, są słabo widoczne, zwłaszcza z boku, a ich kierowcy z uporem godnym lepszej sprawy uważają z dyshonor założenie jasnej kurtki i dobrze widocznego kasku o jaskrawym kolorze. Dominuje czerń lub ciemny granat. Często jedynym symptomem zbliżającego się z zawrotną prędkością motocykla jest wytwarzany przez niego hałas.
Zobacz też: Jak zachowywać się wobec autobusów miejskich?
Motocykliści przed skrzyżowaniami zachowują się prawie zawsze identycznie, jak kierujący rowerami, motorynkami i skuterami. Wciskają się w każdą lukę pomiędzy samochodami, czasem uszkadzając ich boczne lusterka, a nawet – rysując lakier. Dzieje się to za pełną aprobatą policji, mimo monitoringu, zainstalowanego na wielu skrzyżowaniach.
Dlatego jedynym sposobem na szalonych motocyklistów jest – trzymać się od nich z daleka, nie wchodzić im w drogę i bardzo często spoglądać w lusterka. Motocykl, jadący z prędkością 200 km/godz. pokonuje w ciągu sekundy ponad 50 m. Oznacza to, że w każdej chwili może się znaleźć niebezpiecznie blisko. Kierowcy samochodów powinni więc w ruchu miejskim kontrolować sytuację na drodze wokół swojego pojazdu jak najczęściej, nawet co sekundę, co jest prawie niemożliwe.