Pogoda jesienna wyjątkowo nie sprzyja prawidłowemu postrzeganiu sytuacji na drodze. Wpływają na to zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Do tych zewnętrznych zaliczyć możemy deszcz, odbijające się od mokrej jezdni światło czy choćby gnijące liście. Poza tym jesienną porą wcześniej zapada zmierzch i o wiele mniej możemy wówczas dostrzec.
Kolory stają się słabiej zauważalne, a ludzie mają tendencję ubierać się na szaro i czarno co sprawia, że nie wyróżniają na tle jezdni. Wiele czynników zewnętrznych może zakłócać prawidłową percepcję kierowcy. Wówczas nie jest on w stanie lub zbyt późno dostrzega np. innych uczestników ruchu drogowego, pieszych.
Zobacz również: Co osłabia koncentrację podczas prowadzenia auta?
Wewnętrzne czynniki niekorzystnie wpływające na kierowcę to m.in. ograniczony dostęp lub brak dostępu do światła słonecznego, co powoduje znużenie i zniechęcenie. Paradoksalnie podczas jesieni jesteśmy bardziej zmęczeni, choć jesteśmy świeżo po urlopach. Zmęczenie i senność u kierowcy stanowią niebezpieczną kompozycję, podnoszącą ryzyko wypadku i stwarzanie zagrożeń w ruchu drogowym. Samopoczucie człowieka jest znacznie lepsze gdy może on korzystać ze światła słonecznego, którego niestety jesienią jest niewiele.
Zobacz również: Czy można prowadzić po lekach przeciwbólowych?
Do złego samopoczucia kierowców przyczyniają się też gwałtowne spadki ciśnienia. Nad Polską często przechodzą dwa lub nawet trzy fronty wyżowe lub niżowe, które powodują skoki ciśnienia. Pojawia się wtedy zmęczenie i senność za kierowcą, a to jedne z częstszych przyczyn wypadków.