Na gruntowej drodze czeka wiele niespodzianek. Są to różnej wielkości i głębokości wyboje i koleiny, są to korzenie drzew i pieńki po wyciętych drzewach, są także kryjące się w trawie kamienie, są leżące luźno gałęzie i grubsze polana i kije, które po najechaniu na nie kołem mogą uszkodzić karoserię, przerwać lub pogiąć biegnące pod nią przewody hamulcowe, urwać cały układ wydechowy… Z tych powodów nie powinno się wjeżdżać samochodem na drogi leśne, a nie tylko dlatego, ze jest to zakazane odpowiednimi przepisami prawa.
Zobacz również: Jak pozbyć się śladów po owadach?
Jazda taką drogą powinna być nacechowana nadzwyczajną ostrożnością, a kierowca powinien cały czas mieć napiętą uwagę, bacząc aby nie najechać na żaden ruchomy przedmiot, nie dopuścić aby koło wpadło w jakiś głębszy dołek czy ugrzęzło pomiędzy wystającymi z ziemi korzeniami drzew. Prędkość jazdy powinna być ograniczona do niezbędnego minimum, aby nie tylko nie uszkodzić zawieszenia i podwozia na nierównościach, ale także aby móc w każdej chwili zatrzymać auto przed zauważoną przeszkodą lub po to, aby po nabraniu podejrzeń wysiąść i naocznie przekonać się, czy dalsza jazda jest możliwa.
Zobacz również: Jak jeździć po nierównościach i dziurawych drogach?
Polna droga, którą jeżdżą tylko wozy konne i samochody terenowe lub dostawcze o wysokim zawieszeniu, może mieć tak głębokie koleiny, że samochód osobowy w pewnym momencie oprze się podwoziem na rozdzielającym je pasie. Dlatego trzeba, o ile to możliwe, jechać tak, aby mieć jedną z kolein między kołami. Na wąskich drogach prowadzących miedzy żywopłotami lub obsadzonych krzewami dla ochrony zimą przed zaspami, taka jazda może skończyć się porysowaniem lakieru i urwaniem bocznych lusterek.
Czy więc nie powinno się jeździć polnymi i nieutwardzonymi drogami? Ależ nie! Można jeździć, ale jazda nimi powinna być ostrożna i rozważna, jak jazda wszystkimi drogami. Trzeba na nich brać pod uwagę zupełnie inne zagrożenia, niż istniejące na drogach publicznych, utwardzonych, dobrze oznakowanych i pozbawionych dziur i wyrw w jezdni.
Według przepisów, wprowadzonych we wrześniu 2010 roku, prowadzenie pojazdów wszystkimi bez wyjątku drogami, także prywatnymi, pozostając pod wpływem alkoholu jest karane i może grozić utratą prawa jazdy na zawsze.