W praktyce na biegnące przez las drogi pojazdem mechanicznym możemy wjechać wyłącznie wtedy, kiedy drogowskazy wskazują, ze można nimi dojechać do najbliższej miejscowości albo do nieruchomości leżącej wewnątrz lasu lub tuż za nim. Przepis ten pozostawia pewną swobodę interpretacyjną, która prowadzi do zatargów z organami, uprawnionymi do nakładania kar na kierowców.
Między innymi nie jest jasne, czy do leżącej w lesie nieruchomości mogą dojechać wyłącznie jej stali mieszkańcy, czy także ich goście. Jeżeli przy drodze stoi znak zakazu ruchu z tabliczką informacyjną, mówiącą iż znak nie dotyczy dojazdu do wspomnianej posesji, wówczas wszystko jest jasne. W pozostałych przypadkach zakaz wjazdu może dotyczyć wszystkich, z wyjątkiem mieszkańców.
Zobacz też: Dlaczego SUV to nie auto terenowe? Jakie są różnice, wady i zalety?
Często jako leśne są traktowane także gruntowe drogi, biegnące przez parki krajobrazowe lub narodowe, ale są one najczęściej wyraźnie oznakowane. Szczegółowe przepisy, dotyczące terenów leśnych i zasad poruszania się po nich można znaleźć w ustawie o lasach, a zwłaszcza w jej art. 29. W kolejnych artykułach tej ustawy można przeczytać o zakazie używania sygnałów dźwiękowych w lasach, nawet gdy droga przez nie wiodąca jest udostępniona dla ruchu pojazdów, oraz o wielu innych ograniczeniach.
Gdzie indziej nie wolno wjechać?
Pojazdami silnikowymi nie wolno wjeżdżać na wały przeciwpowodziowe, groble i inne obiekty, związane z gospodarką wodną i ochroną przeciwpowodziową. Nie wolno także wjeżdżać na drogi, przecinające wydmy nadmorskie i tereny piaszczyste, gdzie bardzo łatwo o naruszenie struktury gleby. Przepis ten ma zastosowanie przede wszystkim w przypadku miłośników off-roadu.
Zobacz też: Poradnik eksperta: 10 przykazań offroadera
Kolejnym, bardzo istotnym, choć nie znanym powszechnie ograniczeniem jest zakaz wjazdu na tereny leśne nawet drogami publicznymi, dotyczący pojazdów rozsiewających iskry z układu wydechowego. Iskrzenie układów wydechowych ma miejsce głównie w przypadku silników z zapłonem samoczynnym po długiej eksploatacji, kiedy tłumiki i łączące je rury są bardzo zanieczyszczone sadzą, ale także w przypadku silnie rasowanych silników benzynowych, regulowanych pod kątem „dawania ognia” z rury wydechowej.
Pozwolenie na wjazd
Jest oczywiście pewna furtka dla kierujących pojazdami terenowymi, którzy chcą przejechać przez dany teren, np. podczas rajdu samochodowego lub przejazdu turystycznego. Należy wystąpić o zgodę na przejazd do nadleśnictwa, opisać dokładnie trasę przejazdu (ta, po zatwierdzeniu, nie może ulec zmianie!), czas przejazdu i ilość samochodów, a także, co bardzo ważne, wyrazić zgodę na obarczenie składającego wniosek kosztami napraw wszelkich uszkodzeń, jakich doznać może droga i przyległy teren leśny w wyniku przejazdu samochodu lub kolumny samochodów. Nie jest to też pusta deklaracja: jeśli uszkodzimy drogę w znacznym stopniu, uniemożliwiającym korzystanie z niej np. poprzez przejazd kolumny kilkunastu aut terenowych, możemy być pewni, że zarządca terenu wystawi nam rachunek opiewający nawet na kilka tysięcy złotych.
Kary
Na terenach leśnych uprawnienia mandatowe ma, oprócz Policji i innych "standardowych" służb, również Straż Leśna, a także leśniczowie. Taryfikator mandatów jest taki sam, jak w przypadku innych wykroczeń drogowych (zobacz taryfikator). Za wjazd do lasu grozi mandat w wysokości do 500 złotych, a jeśli nastąpiła dewastacja terenu leśnego, kara może być jeszcze większa. Warto jednak pamiętać, że tak jak w przypadku innych wykroczeń drogowych, mandat jest dobrowolnym poddaniem się karze i zamiast go przyjmować, możemy zażądać skierowania sprawy do sądu.