Postanowiliśmy to sprawdzić w tym celu przeprowadziliśmy badania w dwóch wariantach. Porównaliśmy czasy dojazdów przeciętnych kierowców z czasami osiąganymi przez testerów Wielkiego Testu Drogowego. Przypomnijmy: testerzy Yanosika jechali z prędkością nakazaną przez przepisy. Co się okazało?
Jak nietrudno zgadnąć, jazda zgodna z przepisami kosztuje kierowców sporo cennego czasu. W skali dnia strata nie wydaje się tak wielka, jednak jeśli spojrzeć na dane z większej perspektywy, to robią one wrażenie.
Zobacz też: Utrata prawa jazdy, a utrata pracy
Zbadajmy to na przykładzie trasy na linii Rawa Mazowiecka – Warszawa. Wierni przepisom kierowcy (tacy jak yanosikowi testerzy) pokonują tę trasę w 117 minut, statystyczni zmotoryzowani potrzebują na to ok. 84 minut. Różnica w trakcie tylko jednego przejazdu wynosi 33 minuty. Dziennie daje to godzinę za kółkiem dłużej. W skali roku (licząc tylko dni robocze) oznacza to, że grzeczni kierowcy spędzają za kółkiem dodatkowe 10 dni dłużej!
Należy jednak pamiętać, że osoby, które są na bakier z przepisami muszą liczyć się nie tylko z utratą zdrowia czy życia, ale także z dotkliwymi karami finansowymi. W kraju liczba fotoradarów wykazuje tendencje wzrostowe. Nietrudno też spotkać patrol policji. Nawet krótka, lecz brawurowa jazda może skończyć się utratą prawa jazdy. Kierowcom pozostaje tylko dostosować się do obowiązujących przepisów, nawet jeśli nie zawsze uznają je za adekwatne do sytuacji.
Zobacz też: Co grozi za jazdę z uszkodzoną szybą?
Dane o sytuacji drogowej zostały opracowane przez serwis Yanosik.pl, który prezentuje aktualne informacje o korkach na polskich drogach. Analizie poddano dane GPS z urządzeń Yanosik umieszczonych w pojazdach poruszających się w godzinach od 06:00 do 22:00.
Źródło: Creandi.pl