Nadchodząca powoli zima skłania coraz więcej osób, do rozpoczęcia poszukiwań nowych opon zimowych. Ten najtrudniejszy z punktu widzenia kierowcy okres w roku, wymusza odpowiednie dostosowanie samochodu do wymagających warunków atmosferycznych. Coraz częściej zauważyć jednak można, że wiele aut porusza się na oponach zimowych przez cały rok. Skala zjawiska jest już na tyle duża, że wiele osób zaczyna wątpić w sensowność zakupu opon letnich czy nawet całorocznych. Ten trend jest wyraźnie dostrzegalny także przez producentów opon samochodowych.
Przedstawiciele firmy Dębica, podkreślają, że tendencja do wykorzystywania opon zimowych do całorocznej eksploatacji auta, jest zauważalna nie tylko w Polsce, ale także w innych europejskich krajach np. w Austrii. Wśród wszystkich produkowanych przez Dębicę opon w ciągu ostatnich 10 lat, „zimówki” zwiększyły swój udział z 30 do 44%. Dyrektor Marketingowy firmy uważa, że sytuacja taka spowodowana jest chęcią bądź koniecznością poszukiwania oszczędności przez właścicieli aut. Opona zimowa, ze względu na bardziej miękką mieszankę, zużywa się zdecydowanie szybciej od opony letniej (szczególnie przy wyższych temperaturach). To powoduje, że dla osób dużo podróżujących w ciągu roku taka eksploatacja auta może okazać się bardziej kosztowna.
Zobacz też: Na co zwrócić uwagę wybierając opony na zimę?
Trend dotyczący wzrostu ogólnej sprzedaży opon zimowych w stosunku do pozostałych ich typów, potwierdzają także przedstawiciele koncernu Continental. Piotr Zielak z Continental Opony Polska jest zdania, że już ciągu najbliższych lat, sprzedaż opon zimowych będzie wyższa niż letnich.
Pojawia się zatem pytanie, czy Polacy są świadomi konsekwencji swojego wyboru i czy nie lepiej dla nich byłoby, gdyby jeździli na oponach całorocznych? Tu zdania są podzielone, ale w większości testów dobra opona zimowa zachowuję się znacznie lepiej niż jej całoroczny odpowiednik. Oczywiście zużycie „zimówek”, zwłaszcza przy wysokiej temperaturze powietrza, jest bardzo wysokie co powoduje, że opony takie adresowane mogą być tylko do osób, które nie robią dużych przebiegów autem w ciągu roku. W przeciwnym razie opłacalność takiej inwestycji jest wątpliwa.
Źródło: www.gazeta.pl