Zacznijmy od ułatwienia sobie pracy przy odkręcaniu wszystkich śrub spryskując je środkiem penetrującym i odrdzewiającym (np. WD-40 albo Elektrosolem). Kluczem nasadowym 15mm odkręcamy łącznik układu znajdującego się przed katalizatorem. Są to dwie śruby, z których każda jest przyspawana na stałe, odkręcić możemy więc tylko nakrętki. Tłumik końcowy natomiast przymocowany jest na gumowych wieszakach, które można po prostu odczepić i zdjąć. Wszystkie elementy typu wieszaki i zaciski należy wymieniać na nowe za każdym razem, gdy pracujemy przy wydechu.
Zobacz również: Modyfikacje układu wydechowego: porady
Gdy nowy tłumik jest już gotowy do montażu należy jeszcze tylko wyczyścić łączenie tłumika papierem ściernym i zamontować nową uszczelkę. Po przykręceniu środkowego tłumika należy nałożyć warstwę ochronną pasty miedziowej która chroni go przed rdzą i nieszczelnościami. Jej wytrzymałość to około 1200 stopni Celsjusza.
Zobacz również: Jak zabezpieczyć podwozie przed rdzą?
Teraz możemy zawiesić tłumik końcowy wsuwając łączenie na koniec rury tłumika środkowego, pamiętając o nałożeniu pasty miedziowej i ściśnięciu obejmą zaciskową. Następnie zakładamy na haki tłumika gumy, które następnie podwieszamy na podwoziu auta.
Teraz wystarczy tylko zapalić silnik i sprawdzić czy nie ma jakiś nieszczelności. Często się zdarza, że po takiej wymianie obrusza się uszczelka na łączniku układu wydechowego z kolektorem. Na początku objawia się to delikatnym syczeniem, które z czasem może przerodzić się nawet w warkot. Warto może więc przy zakupie tłumików dokupić jeszcze tą uszczelkę. Koszt jest nie duży, a poza tym łatwiej będzie nam ją wymienić gdy tłumiki są zdemontowane.