"To kolejna forma protestu po tym, jak zarząd odmówił prowadzenia rokowań i zawiadomił komisję zakładową o zamiarze zwolnienia kilku pracowników za udział w nielegalnym według pracodawcy proteście" - powiedział Bogusław Motowidełko z zielonogórskiej Solidarności.
Pracownicy strajkują od 2 stycznia, domagając się podwyżki wynagrodzenia zasadniczego. W proteście uczestniczy już ponad 350 kierowców.
Jak podkreślił Motowidełko, spór zbiorowy o podwyżkę płac i poprawę warunków pracy transportowców rozpoczął się w lipcu 2011 r., a w grudniu związkowcy przeprowadzili strajk ostrzegawczy.
"Trwają właśnie rozmowy z komisją zakładową i prezydium zarządu regionu, jak ma przebiegać dalszy protest" - powiedział Motowidełko.
Obecnie płaca zasadnicza dla kierowców wynosi od 1420 zł do 2200 zł brutto, a dieta zagraniczna 41 euro. "Jeśli nie nastąpi porozumienie, to pracownikom grozi jeszcze niższa dieta niż 41 euro. Po ostatnich negocjacjach pracodawca proponuje 40 euro" - dodał Motowidełko.
"Zarząd spółki proponuje podwyżkę całości wynagrodzenia przewyższającą poziom inflacji, podczas gdy przedstawiciele związków zawodowych żądają podwyżki w wysokości dalekiej od możliwości finansowych spółki oraz nierealnych dla branży transportowej w Polsce" - przekazała w oświadczeniu przesłanym PAP dyrektor personalny ND Polska sp. z o.o. Agata Woźnicka-Giza.
Jak dodała, wobec kierowców, którzy chcą kontynuować pracę, wywierane są naciski niezgodne z prawem.
"Są to bezpośrednie groźby kierowane do osób, które pracują lub chcą pracować" - podkreśliła Woźnicka-Giza.
Kierownictwo firmy ND Polska potwierdza chęć do rozmów z organizacją związkową, aby zawrzeć porozumienie, które pozwoli na dalszy rozwój firmy oraz zachowanie miejsc pracy.
"Warunkiem koniecznym do rozmów jest natychmiastowe zaprzestanie nacisków wobec osób nieuczestniczących w strajku" - dodała Woźnicka. Protest popierają związkowcy z Francji, Belgii, Niemiec. ND Polska Spółka z o.o. jest jednym z największych przedsiębiorstw transportowych w Polsce.
Spółka powstała w 1998, jej obrót roczny wynosi około 395 mln zł. ND Polska zatrudnia 820 osób.
(PAP)