Ceny średnie w skali całego kraju wynoszą 5,67 zł/l, a co ważne spadki zapewne jeszcze się nie kończą. Diesel jest mniej podatny na sezonowe zwyżki, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, kiedy to bardzo wiele osób zainteresowanych jest zakupem benzyny.
Cena oleju napędowego
W skali hurtowej mamy do czynienia ze sporymi spadkami, wynikającymi w dużej mierze z globalnej obniżki wycen ropy naftowej (sięgającej od 120 dol. do 91 dol. za baryłkę w przeciągu kilku tygodni). Obrót spraw w przypadku cen hurtowych powoduje, że jest dosyć prawdopodobne, że w najbliższych tygodniach nie zobaczymy poziomu 6 zł, którego dość mocno obawiali się kierowcy. Nie można jednak zapomnieć, że nawet mimo obniżek polski diesel nie jest już jednym z najtańszych w Europie – obecnie w Unii to paliwo taniej tankują m.in. Hiszpanie, Bułgarzy czy Estończycy.
Pytaniem znacznie trudniejszym jest to, czy i kiedy dojdzie do ponownego odwrócenia relacji między benzyną i olejem napędowym – na to bowiem w obecnej sytuacji się nie zanosi. Jest raczej mocno prawdopodobne, że w razie kontynuowania przez koncerny paliwowe obecnej polityki nie sposób dojrzeć choćby podstawowych przesłanek mogących wskazywać na prawdopodobieństwo uzyskania przez olej napędowy przewagi nad benzyną 95.