Dzisiejszy komunikat prasowy płockiego koncernu ustala maksymalny poziom cen benzyny 95 i paliwa dieslowskiego na stacjach własnych. Zostaje on określony na 5,09 zł/l dla obydwu rodzajów paliw.
Niewątpliwie dla benzyny tego rodzaju decyzja ma znacznie większe znaczenie, jednak wpływ takiego posunięcia może być dosyć istotny dla ogólnego kierunku zmian cen wszystkich paliw. Warto jednak przypomnieć, że w badaniach e-petrol.pl najniższa odnotowana w tym tygodniu cena oleju napędowego wynosiła 4,84 zł/l. Ceny bliskie poziomu 4,85 zł/l nie stanowią bynajmniej rzadkości czy wyłączności jednej sieci.
Prognozy e-petrol.pl dla cen detalicznych Diesla w najbliższych dniach wskazują na najbardziej prawdopodobny poziom 4,99-5,08 zł/l. Oczywiście mając na względzie zróżnicowanie regionalne nie można tej skali traktować jako wyłącznej, jednak dolna wartość– 4,99 zł/l jest bardzo prawdopodobna jako graniczny punkt w przypadku obniżek – bowiem stanowi wygodną psychologiczną granicę.
W tej chwili w cennikach rafinerii polskich obserwujemy tendencję zwyżkową - ceny oleju napędowego powracają na poziomy z początku sierpnia. Warto więc porównać przełożenie cen hurtowych na detaliczne w owym okresie. W krótkim czasie ceny powędrowały wtedy chwilowo o kilka groszy na litrze w górę. Zapewne obecny poziom dynamiki rynków międzynarodowych nie będzie wpływał zbyt mocno na poziom cen oleju napędowego ani innych paliw – mamy bowiem do czynienia z „wyczekiwaniem” na stanowcze kroki w strefie euro czy USA.
Dopiero, gdy tam będziemy mieć widoczną poprawę sytuacji, wtedy zapewne odczuwalnie wzrastać będą i nasze ceny paliw. W tej chwili jedynym impulsem do takiego ruchu może być stosunkowo chwiejny kurs złotówki.