Podstawą takiej wymiany jest posiadanie dwóch kompletów felg (komplet z oponami letnimi oraz komplet z oponami zimowymi).
Przed rozpoczęciem wymiany dokładnie przyglądamy się każdej oponie zimowej. Szukamy ewentualnych wybrzuszeń oraz sprawdzamy, czy nie uchodzi powietrze. Kiedy cały komplet spełnia nasze wymagania możemy przystąpić do wymiany. Ustawiamy auto na równej powierzchni, zaciągamy hamulec ręczny oraz dla bezpieczeństwa możemy zostawić samochód na biegu. Można też skorzystać z klinów zabezpieczających umieszczając je pod jednym z tylnych kół.
Zobacz również: Jak rozpoznać przyczyny nadmiernego zużycia opon?
Przystępujemy do demontażu koła. Najpierw luzujemy śruby, podczas tej operacji samochód nie może być uniesiony. Kiedy wyczuwalny jest brak oporu podczas kręcenia śrub, unosimy auto do góry, po czym kontynuujemy odkręcanie śrub. Zazwyczaj szpile po uprzednim poluzowaniu można odkręcać rękoma. Zdejmujemy koło z piasty. Jeżeli stawia opór aplikujemy odrdzewiacz na łączeniu felgi z piastą. Po zdjęciu koła zaczynamy montaż kół zimowych.
W tym momencie należy przyjrzeć się wszystkim czterem oponom. Lepsze opony (o grubszym bieżniku) instalujemy na przedniej osi. Uważa się, że lepsze opony montuje się na tylną oś, jednak w przypadku opon zimowych przednie odgrywają znacznie ważniejszą rolę, gdyż to one przenoszą na drogę większość siły hamowania.
Opony zimowe są kierunkowe. Należy pamiętać o odpowiednim montażu.
Zobacz również:Czemu z opony uchodzi powietrze?
Przed zamontowaniem oczyszczamy piastę papierem ściernym z rdzy oraz możemy nasmarować smarem w sprayu. Dokonujemy szybkiego przeglądu elementów układu kierowniczego oraz hamulcowego. Jeżeli wszystko przygotowaliśmy możemy zamontować koło na piaście oraz dokręcić śrubami. Operację tą powtarzamy analogicznie przy pozostałych trzech kołach. Opuszczamy auto oraz dokręcamy mocniej śruby. Po zamontowaniu całego kompletu sprawdzamy ciśnienie w oponach tak, aby na każdej osi było to samo.