Standardowo rozpoczynamy od sprawdzenia, jak wygląda auto z zewnątrz. Sprawdzamy lakier, blachy, ogumienie, zderzaki, szyby, gumowe uszczelki. Do dokładnych oględzin elementów lakierowanych musimy patrzeć na samochód na otwartej równej powierzchni przy bardzo dobrym oświetleniu. Należy skupić się na różnego rodzaju przebarwieniach oraz odcieniach lakieru. Jak rozpoznać, że część była lakierowana? - jest to widoczne, zazwyczaj różni się kolorem i odcieniem od pozostałych.
Zobacz też: Czy warto kupować auto sprowadzone z Anglii? Ekspert radzi
Dodatkowo można wykorzystać urządzenie do sprawdzania grubości lakieru, które kupić można w internecie albo w sklepie motoryzacyjnym. Powłoka nakładana przez producenta wynosi przeważnie około 80-150 mikrometrów. Zbyt cienka warstwa oznacza, że auto było często polerowane - nie jest to zła oznaka. Jednak zbyt gruba warstwa, powyżej 300 mikrometrów (a nawet i 1000 mikrometrów) oznacza, że auto było kilkakrotnie malowane albo szpachlowane po stłuczce/wypadku. Trzeba także zwrócić uwagę na strukturę lakieru. Nie powinna być ona ani szorstka, ani zbyt gładka. Równie ważny jest stan blachy. Każda szczelina i łączenie muszą mieć taką samą szerokość. Jeśli jest inaczej, oznacza to, że dany element był wymieniany i na dodatek źle dobrany. Powinna nas interesować także korozja, często zauważamy ją w miejscach takich miejscach: nadkola, podszybia, dolne części drzwi i tylnej klapy, progi. Gdy widzimy pierwsze oznaki rdzy, nie należy definitywnie rezygnować z auta. Z drobnymi wykwitami możemy sobie poradzić.
Zobacz też: Ekspert radzi: jak przerobić auto z kierownicą po prawej stronie?
Nie zaszkodzi spojrzeć, co znajduje się w bagażniku, na przykład czy podłoga nie była łączona, co oznacza, że auto było spawane z kilku egzemplarzy. Jednym z ostatnich ważnych sprawdzianów jest stan podłogi pod wycieraczkami. Nie może być powyginana. Następnie oceniamy ogumienie. Jeżeli opona jest zużyta nierównomiernie, świadczy to o problemie w zbieżności kół. Natomiast, jeśli zauważamy ząbkowanie oznacza to usterki zawieszenia. Nadszedł czas na zderzaki. Nie mogą być one porysowane, popękane, osmalone lub nierówno osadzone. Świadczy to, że samochód uległ wypadkowi lub jego obecny właściciel nie dba o niego jak należy.
Oryginalne, niewymieniane szyby to takie, które są wykonane w tym samym roku i pochodzą od tego samego producenta. Ich rok można sprawdzić patrząc na niewielki nadruk zwykle przy górnej krawędzi szyby, dwie cyfry to rok produkcji danej części (np. 02 to 2002). Normalne jest też, że szyba została wyprodukowana rok wcześniej niż auto: po prostu leżała w magazynie zanim nie trafiła na linię montażową. Jeśli szyba jest nowsza lub o wiele starsza niż auto to znaczy, że była wymieniana. Nie zaszkodzi też spojrzeć na uszczelki. Nie powinny być popękane, poszarpane i nosić śladów lakieru, a połączenia z wykorzystaniem ślub nie mogą zawierać śladów odkręcania. Muszą być także równomiernie pokryte lakierem. Oczywiście wszystko da się zamaskować. Auto po dachowaniu mogło mieć wymieniane wszystkie szyby.
Zobacz też: Na co zwrócić uwagę kupując auto pofirmowe? Ekspert radzi