Funkcjonalność auta obecnie nie ma już nic wspólnego z zachciankami dla wyższych sfer. Dla wielu samochodów to standard. Producenci prześcigają się w wymyślaniu rozwiązań, które sprawią, że każdy wyjazd z garażu będzie dla kierowcy radością. Oglądając nowy samochód nie powinniśmy sobie odmówić niewielkiego testu funkcjonalności.
Zobacz również: Jak zdiagnozować różne niepokojące objawy w zachowaniu samochodu?
1. Obsługa wszelkich urządzeń „pokładowych” powinna być intuicyjna. Ustawianie klimatyzacji, które trwa dłużej niż kilka sekund, w zimie czy latem może grozić nieszczęściem. Tak samo wyszukiwanie naszej ulubionej stacji radiowej czy trasy na pokładowym komputerze. Tylko obsługa na tzw. „czuja” sprawi, że wszelkie próby obsługi radia czy klimatyzacji sprawią, że nie zostaniemy odciągnięci od najważniejszego, czyli prowadzenia samochodu.
2. Prawidłowe rozmieszczenie elementów sterowania. Jeżeli położenie lusterek czy foteli utrudnia korzystanie z nich powinniśmy darować sobie oglądanie tego egzemplarza.
3. Liczba uchwytów na napoje. To nie żart. Takie uchwyty wpływają na funkcjonalność samochodu i komfort jazdy. Także na bezpieczeństwo – butelka z wodą powinna być zawsze pod ręką a nie nogami kierowcy.
Zobacz również: Co to jest bezpieczeństwo bierne i aktywne?
4. Liczba schowków. Nawet najmniej heteroseksualny mężczyzna korzysta z portfela, okularów przeciwsłonecznych, telefonu komórkowego czy zwykłych chusteczek higienicznych. A to wszystko musi mieć swoje miejsce zawsze pod ręką.
O czym jeszcze warto pamiętać wybierają samochód. Aby wszelkie udogodnienia dla kierowcy nie były wykonane zgodnie z zasadą „sztuka dla sztuki”. Nawet te najpraktyczniejsze, jeżeli będą skomplikowane w użyciu będą bardziej przeszkadzać niż pomagać nawet najlepszemu kierowcy.