Uruchamianie silnika na gazie - jak to działa?
Biorąc pod uwagę wszystkie argumenty za i przeciw konkluzja jest jasna - regularne uruchamianie silnika na gazie jest niezdrowe dla jednostki napędowej. Ale właściciele pojazdów, którzy przykładają szczególną wagę do oszczędności w kwestii zakupu paliwa w niektórych przypadkach mogą uruchamiać silnik na LPG.
Zobacz też: Instalacja LPG: fakty i mity
Skumulowany w zbiorniku gazu propan-butan występuje tam pod dużym ciśnieniem w stanie ciekłym. W chwili przepompowania do parownika zmienia stan skupienia z ciekłego na gazowy pobierając przy tym bardzo duże ilości ciepła, a samemu się schładzając. W przypadku, gdy uruchamiamy samochód właśnie na gazie w układzie chłodzenia silnika nie krąży jeszcze rozgrzany płyn chłodzący. W takiej sytuacji łatwo doprowadzić do zmrożenia parownika, co w efekcie może doprowadzić do jego uszkodzenia i co nie jest zdrowe dla jednostki napędowej.
Nie trudno się domyślić, że do prawidłowego przejścia na zasilanie silnika gazem potrzebna jest odpowiednio wysoka temperatura silnika. Instalacje gazowe często są wyposażone w czujnik temperatury, który uniemożliwia przełączenie na zasilanie LPG w przypadku, gdy temperatura silnika jest niższa niż np. 22 stopnie Celcjusza.
Zobacz też: Jakie silniki dobrze znoszą gaz?
Uruchamianie silnika na gazie - kiedy wolno?
Zatem uruchamiać silnik na LPG wolno, ale od czasu do czasu i to tylko w przypadku, gdy np. samochód stoi w ogrzewanym garażu lub w przypadku, gdy temperatura powietrza przekracza 25 stopni Celcjusza. Co więcej, może się okazać, że rozruch silnika na gazie nie zawsze będzie możliwy. Okazuje się, że to czy silnik zostanie uruchomiony na LPG czy nie zależy w dużej mierze od zawartości Propany w mieszance gazów. Stąd może się okazać, że powodzenie operacji uruchamiania silnika na LPG jest uzależnione od tego, gdzie zatankujemy LPG.