Tworzenie swojego „miejsca pracy” w samochodzie zaczyna się od odsunięcia fotela kierowcy jak najdalej do tyłu. Kolej na ustawienie oparcia. Powinno ono mieć taki kąt, aby siedzący w fotelu kierowca widział dobrze drogę przed samochodem.
Następnym krokiem jest znalezienie optymalnego usytuowania fotela. W tym celu trzeba wyciągnąć obie nogi do przodu. Lewą wcisnąć pedał sprzęgła do oporu. Jeżeli jest to niewykonalne, trzeba przesuwać fotel do przodu, aż po wciśnięciu pedału sprzęgła do oporu lewa noga pozostanie lekko zgięta w kolanie Jeżeli jest to samochód z automatyczną skrzynią biegów, a więc nie ma pedału sprzęgła, po prostu trzeba oprzeć lewą stopę o przednią ściankę podłogi tuż przy pedale hamulca. Noga powinna być w tej pozycji całkowicie wyprostowana. W tym położeniu fotela trzeba sprawdzić, czy można bardzo szybko przenieść prawą stopę z pedału gazu na pedał hamulca i nacisnąć go do oporu. Po wciśnięciu pedału hamulca prawa noga powinna pozostać ugięta w kolanie!
Zobacz również: Jak dobrać fotelik dla dziecka?
Ręce na kierownicy
Można teraz przystąpić do najważniejszej części zabiegów, mających na celu najbardziej optymalne ustawienie fotela kierowcy, czyli do ustawienia odległości od kierownicy. W tym celu trzeba wyciągnąć obie ręce przed siebie i chwycić dłońmi za najbardziej odległą część jej koła. Jeżeli uda się to bez odrywania pleców od oparcia fotela, a ręce są niemal zupełnie wyprostowane w łokciach, można uznać ustawienie fotela za optymalne. Jeżeli nie, trzeba pochylać bardzo lekko oparcie fotela do przodu i do tyłu tak długo, aż uzyska się właściwe ustawienie.
Po ustawieniu fotela kierowcy należy sprawdzić ich poprawność dla „pozycji roboczej”, czyli takiej, jaką ma kierowca w czasie jazdy. W tym celu trzeba opuścić obie dłonie, nie odrywając ich od koła kierownicy, do pozycji „za piętnaście czwarta” – czyli tak, aby lewa dłoń znalazła się dokładnie na wysokości osi kierownicy, prawa nieco poniżej niej. To najwłaściwszy z wielu względów sposób trzymania kierownicy. W takim ułożeniu rąk łokcie kierowcy mogą się lekko opierać o jego tułów w okolicy dolnych żeber. Jeżeli się opierają zbyt mocno, trzeba pochylić lekko oparcie fotela do tyłu. Wszystkie czynności powtarzać tak długo, aż uzyska się optymalne ustawienie fotela, pozwalające na swobodne operowanie nogami i rękami.
O optymalnym, ergonomicznym ustawieniu fotela kierowcy świadczy nie tylko prawidłowa sylwetka za kierownicą. Jeżeli po dłuższej – co najmniej godzinnej, nieprzerwanej jeździe kierowca zaczyna odczuwać nieznany dotychczas ból między łopatkami i u nasady szyi – to sygnał, że ma zbyt mocno odchylone do tyłu oparcie fotela. Jeżeli chwytają go leciutkie kurcze w okolicach wewnętrznej strony podudzi – fotel jest odsunięty za daleko do tyłu.
Zobacz również: Zanim wyruszysz w długą trasę - poradnik