Kupno używanego pojazdu nie jest łatwe. Rynek przepełniony jest pojazdami powypadkowymi, z nieautentycznymi przebiegami i o bardzo pogmatwanej historii właścicieli. Kolejnym problem stanowi brak kompletu kluczyków. Dużo kupujących, po prostu rezygnuje z zakupu takiego pojazdu. Decyzja ich wynika zasadniczo z jednej, dość istotnej przyczyny – ubezpieczyciel może odmówić im wykupienia polisy Autocasco na taki samochód na ryzyko kradzieży.
Zobacz też: Ubezpieczenie autocasco - typowe obowiązki oraz wyłączenia
Jeden komplet kluczyków a ubezpieczenie Autocasco
W rzeczywistości brak kompletu kluczyków nie zawsze stanowi problem przy zawieraniu polisy Autocasco. Niektórzy ubezpieczyciele stosują pewne obwarowania dotyczące np. wartości rezydualnej pojazdu. Jeśli jest ona wyższa niż 15 000 zł to nie zgadzają się oni na ubezpieczenie pojazdu od kradzieży. Polisę AC otrzymamy, ale tyczyć się będzie ona szkód komunikacyjnych, pożaru czy aktu wandalizmu.
Duże towarzystwa ubezpieczają auta z jednym kompletem kluczyków
Duże towarzystwa ubezpieczeniowe coraz częściej decydują się jednak ubezpieczyć pojazd bez 2 kompletów kluczyków. Firma PZU nie ma nic przeciwko ubezpieczeniu takiego auta, ale po pierwsze nie może być ono starsze niż 10 lat, a po drugie na umowie musi być zapis o posiadaniu tylko jednego z kluczyków.
Zobacz też: Brak ważnego OC, a kolizja - zapłaci właściciel auta, czy kierujący?
W przypadku towarzystwa Allianz klienci również nie powinni mieć problemów z uzyskaniem polisy na wypadek kradzieży. Klient musi się jednak liczyć z tym, że wysokość składki będzie wyższa. Różnica nie jest jednak duża. Podobna sytuacja jest w przypadku także firmy Warta.
Kupno auta bez kompletu kluczyków nie zamyka drogi do uzyskania polisy Autocasco w jej pełnym wymiarze. Trzeba się jednak liczyć z tym, że koszt składki może być podwyższony o ryzyko jakie bierze na siebie ubezpieczyciel.