Jeśli dojdzie do uszkodzenia naszego pojazdu z powodu złego stanu drogi należy:
- pozostać na miejscu zdarzenia;
- wezwać policję lub straż miejską;
- zrobić w miarę możliwości dokładne zdjęcia (chociażby telefonem komórkowym) pojazdu w miejscu jego uszkodzenia, dziury w jezdni, okolicznych znaków drogowych;
- zapisać dane świadków zdarzenia (telefon, miejsce zamieszkania);
- dopilnować, aby notatka straży miejskiej lub policji zawierała stwierdzenie, iż uszkodzenie samochodu zostało spowodowane złym stanem drogi;
- pozbierać wszelkie elementy pojazdu, które mogły od niego odpaść;
Zobacz też: Ile czasu trzeba czekać na odszkodowanie?
Odszkodowania możemy zażądać tylko od zarządcy drogi, na której doszło do uszkodzenia naszego pojazdu. W tym celu składamy wniosek do odpowiedniego organu administracyjnego. W zależności od statusu drogi będzie nim:
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - w przypadku drogi krajowej (autostrady lub drogi ekspresowej),
Zarząd Województwa - w przypadku drogi wojewódzkiej,
Zarząd Powiatu - w przypadku drogi powiatowej,
Prezydent Miasta / Burmistrz / Wójt - w przypadku drogi gminnej,
Np. wspólnota mieszkaniowa - w przypadku drogi wewnętrznej.
Zobacz też: Ubezpieczenie samochodu w roku 2012
Składając wniosek o odszkodowanie do zarządcy drogi należy:
- szczegółowo opisać okoliczności zdarzenia – czas i miejsce, prędkość pojazdu, warunki atmosferyczne, przyczynę uszkodzenia, rozmiar szkód, itp.
- dołączyć kopie następujących dokumentów: dowodu rejestracyjnego i prawa jazdy kierowcy, notatki straży miejskiej lub policji, pisemnych oświadczeń świadków zdarzenia,
- dołączyć wykonane zdjęcia,
- określić wysokość żądanego odszkodowania.
Zobacz też: Maksymalna suma odszkodowania z OC sprawcy
Podstawą prawną do wnioskowania o odszkodowanie jest art. 415 Kodeksu Cywilnego, który mówi, że „Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę , obowiązany jest do jej naprawienia” oraz art. 361 tegoż kodeksu mówiący, iż „Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła”.
Źródło: Radosław Pluciński, radca prawny Kancelarii Radców Prawnych Plucińska Skowron & Partnerzy