Kasy fiskalne u mechaników w 2015 roku
Ministerstwo Finansów, poprzez wprowadzenie kas fiskalnych, planuje opodatkować kolejną grupę przedsiębiorców, w tym m.in. lekarzy, prawników czy fryzjerów. Wprowadzenie kas fiskalnych najbardziej dotknie jednak właścicieli warsztatów samochodowych i ich klientów. Do tej pory przedstawiciele powyższych profesji nie musieli stosować kas, jeśli ich roczny dochód nie przekroczył 20 000 zł. Od 2015 roku nie będą oni mieli już takie możliwości.
Wzrosną koszty napraw samochodów
Obecnie klient warsztatu samochodowego ma zazwyczaj wybór - albo decyduje się na droższa usługę poświadczoną rachunkiem/fakturą, albo tańszą bez podatku. Zdaniem ministerstwa zmiany w prawie mają wyrównać dysproporcje w kosztach pomiędzy zakładami, które płacą podatek i tymi które tego nie robią. Trudno jednak wierzyć, aby był to główny cel rządzących. W gruncie rzeczy sprawa dotyczy wpływów z podatku jakie ww. przepisy mają przynieść do kasy państwa. Problem w tym, że na zmianach najbardziej stracą klienci. Co prawda będą oni mieli punkt odniesienia do ewentualnej reklamacji usługi, ale sam koszt naprawy auta po prostu wzrośnie.
Obecnie trudno oszacować zasięg szarej strefy. Mówi się o wzroście przychodów państwa na poziomie 30-40 %. Właściciele warsztatów sceptycznie podchodzą do tego pomysłu. Po pierwsze będą musieli podnieść koszty usług, a po drugie dojdą im nowe obowiązki związane z obsługą kas i klientów. Trudno nie odnieść wrażenia, że pomysły podatkowe Ministerstwa Finansów stają się coraz większym uciemiężeniem w naszym kraju. Wysokie podatki i skomplikowane przepisy zachęcają coraz szerszą grupę osób do poszukiwania rozwiązań poza granicami naszego kraju. I niestety nie jest to dobry znak.